15 lat GPW na giełdzie

9 listopada minęło 15 lat od debiutu akcji Giełdy Papierów Wartościowych na własnym parkiecie.

Publikacja: 19.11.2025 06:00

dr Tomasz Wiśniewski Stowarzyszenie SIF Polska

dr Tomasz Wiśniewski Stowarzyszenie SIF Polska

Foto: materiały prasowe

Wówczas podczas uroczystości debiutu premier Donald Tusk podkreślał znaczenie tego momentu dla polskiej gospodarki: „Giełda stała się także wyznacznikiem najwyższych standardów oraz symbolem z trudem rodzącego się zaufania Polaków do wolnej gospodarki. Trzeźwo i ambitnie oceniamy przyszłość GPW jako solidne i ważne centrum w tej części Europy”. A Ludwik Sobolewski, pełniący wówczas funkcję prezesa GPW, mówił, że oferta była bezprecedensową transakcją, która zakończyła się bezprecedensowo znakomicie. Praca nad IPO Giełdy była przyjemnością i wielką przygodą. Szkoda, że można to przeżyć tylko raz. Prestiżowy miesięcznik „Euromoney” uznał debiut GPW za jedno z najważniejszych wydarzeń 2010 r. na rynkach finansowych Europy Środkowo-Wschodniej.

Paradoksalnie historia prywatyzacji giełdy jest jednak dużo dłuższa. Od samego początku transformacji ustrojowej zakładano, że Giełda powinna mieć strukturę właścicielską z udziałem prywatnych inwestorów. Taki model funkcjonował w większości rozwiniętych gospodarek i miał zapewnić większą efektywność operacyjną oraz orientację na potrzeby rynku.

Pierwsze koncepcje prywatyzacji GPW pojawiły się już w latach 90. i zakładały, że akcjonariuszem zostaną biura maklerskie, które pełniły funkcje członkowskie. Nawet zgodnie z pierwotnymi założeniami każde biuro maklerskie po uzyskaniu statusu członkowskiego otrzymywało akcje GPW. Jednak skomplikowana sytuacja prawna i regulacyjna, a także kwestie strategiczne związane z bezpieczeństwem infrastruktury rynku kapitałowego, wielokrotnie opóźniały realizację tych planów.

Pod koniec pierwszej dekady XXI wieku pojawiło się kilka konkretnych projektów prywatyzacji GPW. Rozważano różne modele, od sprzedaży pakietu kontrolnego inwestorowi strategicznemu, przez wprowadzenie giełdy na własny parkiet poprzez IPO, aż po rozwiązania mieszane z udziałem inwestora finansowego. Każde z tych podejść miało swoich zwolenników i przeciwników. Ministerstwo Skarbu Państwa, jako główny akcjonariusz, musiało balansować między potrzebą komercjalizacji a zachowaniem kontroli nad strategiczną instytucją rynku finansowego. Najbardziej kontrowersyjnym pomysłem w tym okresie był projekt sprzedaży polskiej giełdy zagranicznemu operatorowi. Rozważano partnerstwo z kilkoma międzynarodowymi grupami giełdowymi, które w tamtym czasie aktywnie konsolidowały rynek europejski. Szczególnie zaawansowane były rozmowy z Euronextem oraz Deutsche Börse. Zagraniczne giełdy widziały w GPW atrakcyjną bramę do dynamicznie rozwijającego się regionu Europy Środkowo-Wschodniej.

Projekt ten wywołał jednak silny sprzeciw różnych środowisk. Część polityków, ekonomistów i przedstawicieli rynku kapitałowego argumentowała, że sprzedaż giełdy zagranicznej instytucji oznaczałaby utratę kontroli nad kluczowym elementem infrastruktury finansowej kraju. Obawiano się również, że polska giełda może zostać zdegradowana do roli regionalnego oddziału, tracąc swój strategiczny charakter. Ostatecznie, po burzliwej debacie publicznej i analizach ministerialnych, rząd zdecydował o odrzuceniu koncepcji sprzedaży zagranicznemu inwestorowi strategicznemu.

Reklama
Reklama

Po zamknięciu opcji zagranicznej, niespełna rok później rząd zdecydował się na klasyczną ofertę publiczną, która miała być skierowana do instytucji finansowych w Polsce i na świecie, ale przede wszystkim miała pozwolić polskim inwestorom indywidualnym na udział w kapitale spółki. Model ten dawał możliwość zachowania polskiego charakteru giełdy przy jednoczesnym stworzeniu szerokiej bazy akcjonariuszy zamiast uzależnienia od pojedynczego kontrolującego inwestora. Ponadto pozwalał polskim inwestorom na partycypację w zyskach spółki, wzmacniając przy tym wizerunek i transparentność GPW.

Oferta oraz debiut miały spektakularny przebieg. Akcje GPW nabyło ponad 323 tys. inwestorów indywidualnych, którzy zgłosili popyt ponad 25-krotnie przewyższający liczbę akcji w ofercie. Na otwarcie notowań inwestorzy złożyli 25,8 tys. zleceń, zaś podczas każdej sekundy sesji przeciętnie zawierano trzy transakcje. Ogółem obroty na pierwszej sesji wyniosły ponad miliard złotych. Jednym z najciekawszych wydarzeń w tym okresie było walne zgromadzenie GPW, które odbyło się na początku grudnia. Na Książęcej pojawiły się obawy, ile osób spośród nowych akcjonariuszy będzie chciało wziąć udział w tym zebraniu i czy jest miejsce, które będzie mogło wszystkich pomieścić. Zastanawiano się nad stadionem, ale nawet największe obiekty w Warszawie nie mieściły wtedy więcej niż kilka tysięcy osób, a Stadion Narodowy był wówczas w budowie i miał być oddany na Euro w 2012 r. Obawy te okazały się jednak płonne, bo poza przedstawicielami Skarbu Państwa, największymi instytucjami finansowymi, w WZ wzięła udział garstka inwestorów indywidualnych.

Po 15 latach GPW jako spółka publiczna pozostaje wierna swoim pierwotnym zasadom i obietnicom złożonym inwestorom. W prospekcie emisyjnym jasno wskazano, że jednym z ważniejszych elementów korzyści dla akcjonariuszy będzie utrzymanie stabilnej polityki dywidendowej i przeznaczanie do 50 proc. wypracowanego zysku na wypłatę dywidendy. Ta deklaracja nie pozostała pustosłowiem. Nawet pandemia nie przerwała tej zasady. W czasie, gdy wiele spółek giełdowych zawieszało lub obcinało dywidendy z ostrożności lub pod naciskiem regulatorów finansowych, GPW konsekwentnie kontynuowała wypłaty. Tym samym demonstrowała stabilność modelu biznesowego jako operator infrastruktury rynku kapitałowego. Ta postawa w najtrudniejszym okresie ostatnich lat dla globalnych rynków finansowych dodatkowo umocniła wiarygodność spółki. Ta konsekwencja w realizacji polityki dywidendowej przez 15 lat stanowi ważny symbol tych lat i najlepsze podsumowanie drogi GPW jako spółki publicznej. Pokazuje, że zmiana własności poprzez ofertę publiczną może być nie tylko najlepszą koncepcją, ale również praktycznym modelem tworzenia wartości dla szerokiego grona akcjonariuszy.

Felietony
Sukces z podatkowym haczykiem
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Felietony
Szanuj pracownika swego...
Felietony
Rozciągnięta informacja poufna
Felietony
Dlaczego powtarzalność przychodów wyceniana jest wyżej niż innowacyjny produkt?
Felietony
Centra danych w centrum uwagi
Felietony
Informacja poufna po nowemu
Reklama
Reklama