Tło sprawy
Orzeczenie zapadło na tle wielowątkowego sporu, jaki powstał pomiędzy spółką celową powołaną w celu wykonywania umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym (umowy PPP) a podmiotem publicznym. Gmina jest wspólnikiem mniejszościowym spółki. Dostarcza jej jednocześnie odpady komunalne do zagospodarowania. W okresie objętym sporem czyniła to na podstawie kolejnej, odrębnej umowy zawartej pomiędzy gminą a spółka celową w przedmiocie zagospodarowania odpadów. Spółka celowa co roku dokonywała aktualizacji cennika i podwyższyła cenę tytułem świadczenia usługi. Podwyżki cen obejmowały wszystkich odbiorców usług – a zatem także gminę. Jednocześnie każdemu kontrahentowi, w przypadku braku jej zgody na taką zmianę, przysługiwało umowne prawo do natychmiastowego rozwiązania umowy.
Z momentem dokonania podwyżki za świadczenie usług od 1 stycznia 2019 r. gmina podniosła, że jest ona nieuzasadniona w związku z treścią umowy PPP, w wyniku której doszło do powstania spółki celowej. W ocenie gminy spółka jest związana umową PPP i w konsekwencji powinna respektować jeden z jej załączników określający stawki maksymalne tytułem składowania odpadów przyjętych od podmiotów trzecich.
Spółka celowa powoływała się z kolei na niemożność związania umową PPP i fakt jej nieistnienia na moment zawarcia umowy PPP. Głównym argumentem spółki była odrębność podmiotowa pomiędzy podmiotem publicznym (gminą), partnerem prywatnym i spółką celową powołaną celem realizacji umowy PPP. W ocenie spółki nie jest ona stroną umowy PPP, stąd nie może być związana jej treścią. Strony w zakresie świadczenia usługi zagospodarowania odpadów są związane całkowicie odrębną umową – istniejącą niezależnie od umowy PPP. Co więcej, umowa ta dopuszczała jednostronne podwyżki cen i nie wskazywała ich granicy. W ocenie spółki celowej załącznik, na który powoływała się gmina, nie mógł jej wiązać (jako że umowa PPP nie stanowiła umowy trójstronnej), a co więcej, dotyczył innych usług niż zagospodarowanie odpadów (składowania), jak również świadczenia usług składowania na rzecz innych podmiotów niż gmina (osób trzecich w stosunku do umowy PPP). Z uwagi na zmianę regulacji prawnych przyjęcie odpadów komunalnych do składowania nie było możliwe, a głównym procesem w ramach gospodarowania odpadami stało się ich przetwarzanie. Spółka zwróciła przy tym uwagę, iż koszty przetwarzania kształtują się zgoła odmiennie od kosztów składowania odpadów (do których to kosztów odnosił się załącznik do umowy PPP), a pojęć tych – wbrew stanowisku gminy – nie można utożsamiać. Innymi słowy spór opiera się na odrębnej umowie, którą spółka celowa zawarła z gminą, gdyż to ona stanowiła podstawę wystawienia objętych sporem faktur.
Gmina kontestowała wysokość cen żądanych przez spółkę celową i uiszczała je w kwocie niższej, mimo dokonanej podwyżki. Nie wypowiedziała jednakże umowy. Spółka celowa wystawiała z kolei faktury z uwzględnieniem zmian, które wynikały z wystosowanego powiadomienia, przedstawiając przy tym kalkulacje, które uzasadniały taką podwyżkę. Wobec ciągłego kontestowania przez gminę przedkładanych kalkulacji wyszła z propozycją zapoznania się przez gminę z pełną dokumentacją księgową, jednakże gmina z tej możliwości nie skorzystała.
Spółka celowa wobec nieuiszczenia należności wynikających z faktur przez gminę zdecydowała się na wytoczenie powództwa, w którym domagała się zapłaty należnych jej kwot wraz z odsetkami za opóźnienie.