Inwestycje długoterminowe muszą być chronione

Z opodatkowania powinny być zwolnione dochody z inwestycji, lokat i obligacji, których czas trwania przekracza pięć lat. Koniecznie trzeba pomyśleć o specjalnej zachęcie do inwestycji kilkudziesięcioletnich - emerytalnych, posagowych. Pomoże to ludziom (kumulować kapitał), gospodarce (finansować rozwój) i rynkowi kapitałowemu (zwiększyć zainteresowanie produktami i instrumentami).

Publikacja: 26.11.2001 17:04

W ultrapopulistycznie nastawionym światku politycznym o zwycięstwo zdrowego rozsądku będzie ciężko. Ale walczyć trzeba.

Propozycja jest prosta. W imię tzw. consensusu (nie jest on wcale wskazany z punktu widzenia logiki, ale mniejsza o to...) możemy zgodzić się na zaakceptowanie opodatkowania dochodów kapitałowych. Choć - powtórzę to po raz kolejny - to absurd, przy założeniu, że oszczędności zostały zdobyte uczciwą drogą (a więc już co najmniej raz opodatkowane). Co więcej - strategiczna potrzeba kumulacji kapitału i zwiększania skłonności do oszczędzania stoi w sprzeczności z działaniami fiskusa.

Ale skoro już populizm bierze górę (podpierany na siłę bałamutnymi wzorcami krajów BOGATYCH), to trzeba szukać metody, która zamieni klęskę zdrowego rozsądku (jakim jest opodatkowywanie wszystkiego, co się rusza) w sukces (jakim byłoby promowanie długoterminowego inwestowania i samodzielne dbanie o własny los, także w aspekcie finansowym). Stąd propozycja, by cała szeroko rozumiana branża finansowo-kapitałowa stworzyła lobbing odpowiednio mocny, by wywalczyć zwolnienie od opodatkowania i wspierania inwestycji i oszczędzania długoterminowego.

Warto przy tym rozpatrzyć dwie formy takiego wsparcia:

l zwolnienie od wszelkich form podatku dochodów uzyskanych z inwestycji i oszczędności o okresie trwania dłuższym niż pięć lat,

l zachętę do samodzielnego (ale oczywiście także przez pośredników) inwestowania kilkunastoletniego czy wręcz kilkudziesięcioletniego, czyli emerytalnego i posagowego nie tylko przez gwarancję zwolnienia podatkowego, ale także możliwość odpisywania kwot "zamrażanych" w ten sposób od składek ZUS (można to osiągnąć przez rozszerzenie symbolicznych zachęt III-filarowych, stworzenie możliwości dopłacania dobrowolnych kwot do własnych pierwszofilarowych funduszy emerytalnych i POWAŻNE traktowanie planów emerytalnych TFI czy polis z tzw. funduszem inwestycyjnym).

Jestem przekonany, że - mimo niepokojących trendów na polskiej scenie politycznej - środowisko rynku finansowego i kapitałowego jest w stanie wywalczyć zwycięstwo zdrowego rozsądku. Musi jednak działać wspólnie i konsekwentnie. I uświadomić sobie, że działa w sytuacji poważnego zagrożenia. Wtedy mobilizacja przyjdzie pewnie nieco łatwiej.

Łukasz Kwiecień

PARKIET

[email protected]

Felietony
Tantiemy – sztuka zarabiania na cudzej kreatywności
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Felietony
Najgorętsza dekada od wojny
Felietony
Ślimacze tempo transpozycji
Felietony
Deregulacja? To nie takie proste
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Felietony
Omnibus – zamrażanie czasu
Felietony
Fundusze mogą rozwiązać dylematy inwestorów