O tempie wzrostu PKB zdecydują inwestycje

Wzrost gospodarczy w Polsce w pierwszej połowie roku wyniósł 3,2 proc. w ujęciu rok do roku. Za ponad połowę zwyżki odpowiadała odbudowa zapasów – ich wkład we wzrost PKB wyniósł około 2,1 punktu procentowego. Na drugim miejscu znalazła się konsumpcja gospodarstw domowych (z wkładem około 1,7 pkt proc.).

Publikacja: 22.10.2010 01:06

Natomiast kategorią, która ciągnęła wyraźnie w dół dynamikę rozwoju gospodarczego były inwestycje (wkład na poziomie około minus 1,1 pkt proc.). O ile konsumpcja sektora gospodarstw domowych będzie raczej stabilną składową PKB w kolejnych kwartałach, coraz mniej „dokładać” się będą do jego wzrostu zapasy, gdyż cykl ich odbudowy będzie powoli wygasać.

Kluczową kategorią, decydującą o wysokości dynamiki PKB w Polsce będą w tej sytuacji inwestycje. Choć perspektywy w przypadku aktywności inwestycyjnej wydają się optymistyczne, istnieją pewne czynniki niepewności. Przyjrzyjmy się obecnej strukturze inwestycji oraz spróbujmy odpowiedzieć na pytanie, które rodzaje inwestycji mają szansę na przyspieszenie w najbliższym czasie oraz gdzie pojawiają się zagrożenia.

Według Eurostatu w pierwszej połowie roku najsilniej (nominalnie o blisko 15 proc. w ujęciu rok do roku) spadały inwestycje w maszyny i urządzenia. Dużą zniżkę zanotowano także w przypadku inwestycji w budownictwo mieszkaniowe (około 14 proc. r./r.), a kolejne miejsce zajęły pozostałe inwestycje budowlane (spadek o około 8 proc. r./r.). Wzrost inwestycji w pierwszych sześciu miesiącach odnotowano m.in. w rolnictwie, leśnictwie i rybołówstwie oraz transporcie.

Choć największy spadek notowany był w pierwszej połowie roku w przypadku maszyn i urządzeń, ich udział we wszystkich inwestycjach kształtował się w tym czasie na poziomie około 27 proc., a więc znacznie niżej niż w przypadku inwestycji budowlanych stanowiących w tym czasie około 57 proc. (około 15 proc. przypadało na budownictwo mieszkaniowe i około 42 proc. na pozostałe inwestycje budowlane).

Najbardziej odczuwalny z punktu widzenia dynamiki inwestycji ogółem w gospodarce był zatem spadek inwestycji budowlanych, zwłaszcza pozamieszkaniowych. Zwyżki w kategoriach: rolnictwo, leśnictwo i rybołówstwo czy też transport, miały oczywiście pozytywny wpływ, przy czym ze względu na ich niskie udziały (odpowiednio 0,2 i 12 proc.) był on ograniczony.

Z powyższego wynika, że dla wzrostu gospodarczego w kolejnych kwartałach bardzo ważny będzie rozwój sytuacji w zakresie inwestycji budowlanych. Wydaje się, że kategoria ta ma przed sobą dość dobre perspektywy. Spadek w pierwszej połowie roku, choć częściowo wynikał z niechęci do rozpoczynania nowych projektów, to jednak w dużym stopniu podyktowany był niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi (ostra zima, powodzie, upały).

Poprawa warunków pogodowych sprawiła, że już w trzecim kwartale sytuacja w budownictwie się polepszyła, na co wskazują chociażby dane dotyczące produkcji budowlano-montażowej (szacunki wskazują na wzrost realny w trzecim kwartale o około 7,6 proc. r./r. wobec 2,5 proc. w drugim i spadku o 16,7 proc. w pierwszym).

Biorąc pod uwagę spore opóźnienia w realizacji zaplanowanych na ten rok projektów, można oczekiwać, że również w końcu roku (jeśli oczywiście pogoda na to pozwoli) inwestycje budowlane będą rosły. W dalszym okresie coraz większą presję wywierać powinno zaplanowane na czerwiec 2012 r. Euro 2012 a także kurczący się czas na wykorzystanie środków unijnych z perspektywy finansowej 2007–2013.

Wydaje się zatem, że czynników przemawiających za wzrostem inwestycji, zwłaszcza w przyszłym roku, jest sporo. To, co może budzić niepokój, to środki na ich finansowanie. Ostatnio coraz częściej pojawiają się głosy, że pieniędzy na realizację projektów mogą nie mieć, i to już w przyszłym roku, samorządy (chodzi o część funduszy, jakie samorządy muszą wyłożyć, aby móc skorzystać z dofinansowania unijnego).

Jeśli tak rzeczywiście by się stało, w dużo mniejszej skali, niż się tego oczekuje, mogą być realizowane np. inwestycje infrastrukturalne, co oczywiście na dynamice inwestycji i budowlanych, i ogółem odbiłoby się bardzo negatywnie. Jeśli chodzi o inwestycje firm, zarówno budowlane jak i pozostałe, ich wzrost pojawi się dopiero wtedy, gdy przedsiębiorcy nabiorą przekonania, że będzie rósł popyt na wytwarzane przez nich towary i usługi.

Prawdopodobnie nastąpi to w przyszłym roku, nie należy się spodziewać jednak, że wzrost inwestycji firm od razu będzie wysoki. Podsumowując, od tempa wzrostu inwestycji zależeć będzie tempo wzrostu polskiej gospodarki. Jeżeli nastąpi ich wyraźne ożywienie, dynamika PKB w przyszłym roku ma szansę znacząco przekroczyć oczekiwaną w tym roku. W przeciwnym wypadku tempo wzrostu PKB może się okazać nawet niższe od tegorocznego.

Felietony
Wspólny manifest rynkowy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Felietony
Pora obudzić potencjał
Felietony
Kurs EUR/PLN na dłużej powinien pozostać w przedziale 4,25–4,40
Felietony
A jednak może się kręcić. I to jak!
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Felietony
Co i kiedy zmienia się w rozporządzeniu MAR?
Felietony
Dolar na fali, złoty w defensywie