Widoczny od pewnego czasu wzrost ryzyka w przemyśle wciąż się utrzymuje, natomiast po raz pierwszy od kilku lat znacząco wzrosło także ryzyko w działalności usługowej. Najważniejszym powodem wzrostu ryzyka w naszej gospodarce jest oczywiście pogorszenie koniunktury makroekonomicznej, które w sposób bezpośredni dotyka niemal wszystkich rodzajów działalności. Słabnąca koniunktura negatywnie wpływa na wyniki finansowe podmiotów gospodarczych. Czynnikiem negatywnie wpływającym na oceny ryzyka są także mało optymistyczne prognozy na kolejne kwartały – wzrost gospodarczy powinien co prawda przyspieszyć, ale nadal będzie się utrzymywał na stosunkowo niskim poziomie. Taka sytuacja wpływa też na pesymistyczną ocenę możliwości znaczącej poprawy wyników finansowych firm w II połowie roku.

Choć ryzyko ze swojej natury ma charakter niemierzalny, to istnieją metody, które pozwalają w sposób przybliżony oceniać jego poziom oraz porównywać ryzyko pomiędzy różną działalnością. IBnGR od ponad dwudziestu lat ocenia ryzyko na podstawie zmian wyników finansowych przedsiębiorstw działających w poszczególnych branżach, na podstawie prognoz wskaźników makroekonomicznych oraz prognoz rozwoju poszczególnych branż. Ponadto, przy ocenie ryzyka, uwzględnianie są eksperckie oceny odnoszące się do jego?niemierzalnych aspektów charakterystycznych dla ocenianej działalności. Analizując ryzyko branżowe należy oczywiście pamiętać, że w przypadku każdego konkretnego projektu jest to tylko wstępny etap oceny szans i zagrożeń z nim związanych.

Wśród sektorów przemysłowych stosunkowo niskie ryzyko cechuje między innymi przemysł energetyczny, chemiczny czy poligraficzny. W porównaniu z poprzednim badaniem, które przeprowadzone było w grudniu ubiegłego roku, zmniejszyło się także ryzyko w przemyśle papierniczym. Z kolei wzrost ryzyka dotknął między innymi działalność związaną z gospodarką odpadami, górnictwo czy przemysł stalowy. Najwyższym ryzykiem w przemyśle od pewnego czasu obarczony jest też przemysł tytoniowy.

Poza przemysłem najmniejsze ryzyko cechuje z kolei działalność weterynaryjną, prawniczą, rachunkowo-księgową, reklamową, a także naprawę i konserwację komputerów. Najbardziej ryzykowne są natomiast między innymi takie branże, jak działalność w zakresie architektury i inżynierii, działalność związana z zatrudnieniem czy  sportowa, rozrywkowa i rekreacyjna. W porównaniu z poprzednim rankingiem, znacząco wzrosło też ryzyko w sektorze budowlanym oraz w działalności wspomagającej budownictwo, co spowodowane jest głębokim kryzysem, w jakim znajduje się obecnie ten sektor. Wzrosło także ryzyko w transporcie, który jest szczególnie wrażliwy na zmiany koniunktury makroekonomicznej.

Wzrost ryzyka inwestycyjnego stanowi istotną barierę wzrostu inwestycji w polskiej gospodarce, co nie jest dobrą wiadomością z punktu widzenia rozwoju sytuacji gospodarczej w nadchodzącym czasie. Inwestycje stanowią bowiem istotny element tworzenia PKB oraz stwarzają podstawy wzrostu gospodarczego w przyszłości. Obecnie jest to szczególnie istotne z uwagi na utrzymujący się od trzech kwartałów spadek inwestycji w naszej gospodarce. Czynnikiem łagodzącym negatywne oddziaływanie rosnącego ryzyka powinny być natomiast w najbliższej przyszłości spadające stopy procentowe, które będą zwiększać skłonność części przedsiębiorców do inwestowania.