Inflacja zaskakuje

Od połowy ubiegłego roku osłabieniu tempa wzrostu PKB towarzyszy wyraźnie ukształtowany spadkowy trend procesów inflacyjnych. Charakterystyczna jest przy tym malejąca z miesiąca na miesiąc dynamika cen.

Aktualizacja: 11.02.2017 00:13 Publikacja: 26.07.2013 01:47

Tadeusz Chrościcki, ekonomista

Tadeusz Chrościcki, ekonomista

Foto: Archiwum

W rezultacie, o ile w czerwcu 2012 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych były o 4,3 proc. wyższe niż rok wcześniej, to w grudniu o 2,4 proc., a w czerwcu 2013 r. inflacja wynosiła już tylko o 0,2 proc., osiągając historyczne minimum. Od lutego bieżącego roku wzrost cen kształtuje się poniżej poziomu dolnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego NBP (1,5 proc.).

Spadek inflacji wynikał głównie z obniżenia dynamiki cen energii oraz potanienia ropy naftowej i węgla na rynkach światowych. Antyinflacyjnie oddziaływało również ograniczenie wzrostu cen żywności, związane ze zwiększoną podażą większości produktów rolnych, przy malejącym na nie zapotrzebowaniu (w czerwcu żywność była o 0,8 proc. droższa niż przed rokiem). Obniżeniu inflacji - po przez spowolnienie wydatków gospodarstw domowych - sprzyjało zmniejszające się zatrudnienie w gospodarce narodowej, wysokie bezrobocie, zamrożenie wynagrodzeń w sektorze publicznym i mimo wielokrotnych obniżek stóp procentowych, słabnący popyt na kredyt konsumpcyjny. Znacznie szybciej niż przed rokiem wzrastały jednocześnie środki zgromadzone w funduszach inwestycyjnych oraz depozyty ludności, i to mimo znaczącego obniżenia ich oprocentowania.

Na istotny wpływ oddziaływania na inflację czynników popytowych wskazują szacunkowe obliczenia dotyczące spożycia indywidualnego i sprzedaży detalicznej. W drugiej połowie ubiegłego roku i w I kwartale bieżącego spożycie indywidualne nie przekroczyło poziomu sprzed roku, a dynamika sprzedaży detalicznej była w tym okresie zbliżona do ujemnej.

Zmalała również inflacja bazowa, liczona po wyłączeniu cen żywności i energii, chociaż spadek był znacznie mniejszy niż inflacji CPI. Roczny wskaźnik inflacji bazowej obniżył się z 2,3 proc. w czerwcu 2012 r. do 1,4 proc. w grudniu i 0,9 proc. w czerwcu 2013 r. Niski jej poziom, a także utrzymywanie się spadku cen producenckich (w czerwcu były one o 1,5 proc. niższe niż rok wcześniej) potwierdzają ograniczoną presję popytową w gospodarce.

Wzrost cen w Polsce jest jednym z najniższych w UE. W maju tylko w Szwecji i na Cyprze dwunastomiesięczny, zharmonizowany wskaźnik cen konsumpcyjnych (HICP) był niższy niż u nas, a nieznaczną deflację zanotowano w Grecji i Łotwie. Łącznie we wszystkich krajach członkowskich, w tym w Niemczech, wskaźnik HICP wyniósł 1,6 proc..

W drugiej połowie tego roku i w dwóch następnych latach na inflację będą oddziaływały przeciwstawne czynniki. W kierunku przekroczenia dolnej granicy celu wpłynie poprawa aktywności gospodarczej, zwiększająca presję popytową. Spodziewany jest stopniowy wzrost dynamiki  dochodów rozporządzalnych gospodarstw domowych, wynikający z odwrócenia negatywnych tendencji na rynku pracy. Ewentualny wzrost stóp procentowych przyczyni się do zwiększenia dochodów ludności z tytułu lokat bankowych i obligacji.

Istotnym czynnikiem cenotwórczym mogą być dostosowania fiskalne, dotyczące poziomu  efektywnych stawek podatkowych. Ze względu na niewystarczające dochody budżetowe konieczne staje się utrzymanie, w kolejnych latach, podwyższonej stawki VAT. W tym samym kierunku mogą oddziaływać wyższe ceny surowców na międzynarodowych rynkach, będące konsekwencją poprawy sytuacji w gospodarce światowej i wyższego tempa globalnego popytu.

Antyinflacyjnie wpływać natomiast powinno umacnianie się polskiej waluty, wynikające m.in. z oczekiwanego polepszania się sytuacji na międzynarodowych rynkach finansowych, wywołujące napływ kapitałów na rynki wschodzące. W naturalny sposób wesprze też złotego stopniowa poprawa kondycji polskiej gospodarki.

Felietony
Wspólny manifest rynkowy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Felietony
Pora obudzić potencjał
Felietony
Kurs EUR/PLN na dłużej powinien pozostać w przedziale 4,25–4,40
Felietony
A jednak może się kręcić. I to jak!
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Felietony
Co i kiedy zmienia się w rozporządzeniu MAR?
Felietony
Dolar na fali, złoty w defensywie