Dotychczasowy prezes posiada 15,5 proc. akcji EC Będzin. Najwięcej udziałów 48,9 proc. posiada Grupa Altum.

Akcje EC Będzin notowały pod koniec maja duże wzrosty. Pod koniec maja br. kosztowały nieco poniżej 8 zł, a już na początku lipca walory kosztowały aż 161 zł. Rekord cenowy zbiegł się w czasie ze stanowiskiem Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego, który przekazał, że prowadzone czynności nadzorcze nie wykazały nieprawidłowości w obrocie akcjami Elektrociepłowni Będzin. UKNF poddał analizie zlecenia i transakcje zawierane na akcjach spółki od 1 czerwca do 22 czerwca br. w zakresie potencjalnej manipulacji kursem. Nie potwierdziły się wówczas podejrzenia manipulacji na rynku akcjami spółki.

UKNF zaznaczył, że prowadzi jednak dalej w tej sprawie czynności wyjaśniające dotyczące potencjalnego złamania zakazu ujawniania i wykorzystania informacji poufnej.

W czerwcu Elektrociepłownia Będzin podała, że zawarła z Orlen Synthos Green Energy umowę o zachowaniu poufności (NDA) w sprawie rozmów dotyczących możliwej inwestycji polegającej na wdrażaniu małych reaktorów modułowych w technologii BWRX-300 na terenach posiadanych przez spółki zależne. Spółka wskazała, że zawarcie umowy stanowi początek rozmów pomiędzy stronami i docelowa struktura współpracy, forma, jak i warunki realizacji projektu nie są przez strony ustalone.

Jednak Orlen Synthos Green Energy podał w oświadczeniu, że nie planuje współpracy z EC Będzin dotyczącej SMR, a umowa o zachowaniu poufności podpisana została na prośbę EC Będzin w celu przedstawienia kryteriów posiadanej lokalizacji.