Minister kładzie na stół ostatni puzzel rynku mocy

Nawet 7,45 mld zł możemy zapłacić za system wsparcia wytwórców w pierwszym roku jego funkcjonowania – wynika z projektu rozporządzenia resortu energii. Będzie taniej – zapewnia ME.

Publikacja: 08.08.2018 05:02

Minister kładzie na stół ostatni puzzel rynku mocy

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

W ramach pierwszej aukcji głównej tzw. rynku mocy Ministerstwo Energii może zamówić do 22,7 tys. MW mocy po 327,8 zł za kW rocznie. To cena maksymalna wyznaczona dla jednostek wchodzących do systemu w 2021 r. powiększona o rekomendowany dla tego roku współczynnik korekcyjny (1,1; w 2022 r. to 1,2, a w 2023 r. – 1,3).

Resort zapewnia, że maksymalne koszty wyliczono dla sytuacji hipotetycznej. Te rzeczywiste to ok. 4 mld zł. Bo w aukcjach spodziewa się konkurencji. Za przykład podaje Wielką Brytanię, gdzie w wyniku rywalizacji w 2018 r. zbito cenę z 75 do 10 funtów.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Energetyka
Atom języczkiem u wagi nowej umowy polsko-francuskiej
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Energetyka
ML System będzie produkować magazyny energii. Akcje spółki wystrzeliły
Energetyka
EC Będzin z historyczną dywidendą, ale bez prezesa
Energetyka
Czeski CEZ pozbędzie się udziałów w nowym projekcie jądrowym
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Energetyka
Atomowe przymiarki rządu postępują, ale nie wszędzie
Energetyka
Koniec wiatrowego sporu między Polenergią, a Tauronem. Ugoda warta pół miliarda