Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Trudno jednak przywiązywać się do podawanych kwot. – W naszym sektorze sumaryczne koszty transformacji rozłożone na lata są w okolicach 300–400 mld zł, natomiast cała gospodarka to 700–900 mld euro – informował szef resortu zaledwie tydzień wcześniej, podczas Kongresu Nowego Przemysłu. Z kolei po ogłoszeniu projektu polityki energetycznej Polski do 2040 r. – blisko rok temu – Tchórzewski podawał okrągłą kwotę 400 mld zł, bez widełek.
Szkopuł w tym, że bez względu na to, jak nazwiemy proces, przed którym stoi cała polska energetyka, a w ślad za nią gospodarka – transformacją energetyczną czy uzyskaniem zeroemisyjności – kosztów tego procesu nie sposób dziś ocenić. Stąd wypowiedzi i kwoty można modyfikować w zależności od tego, czy chce się audytorium przestraszyć ogromem wyzwań, czy zachęcić do działania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Mimo fiaska rozmów ZE PAK –u z PGE DM Pekao podtrzymuje rekomendację zachęcającą do kupowania akcji ZE PAK. Obniżono jednak cenę docelową akcji.
Nie wprowadzać albo przynajmniej zmienić - polski rząd zaostrza stanowisko wobec systemu ETS2, czyli tzw. unijnego podatku od ogrzewania. Nowa opłata ma wejść w życie za 2 lata, czyli w roku wyborczym, do czego nie chce dopuścić Donald Tusk.
Fiasko rozmów, które miały zakończyć się sprzedażą przez ZE PAK projektu elektrowni gazowej PGE, będzie miało konsekwencje dla firmy kontrolowanej przez Zygmunta Solorza.
Do ponad miliardowej transakcji na polskim rynku energetycznym jednak nie dojdzie. PGE poinformowała, że do zakupu projektu elektrowni gazowej w Adamowie od spółki Zygmunta Solorza, ZE PAK nie dojdzie.
Rząd finalizuje prace nad tzw. pakietem blackutowym, który ma zwiększyć bezpieczeństwo dostaw energii elektrycznej do Polski. Elementem tego pakietu będą wytyczne zmian w prawie, a także rekomendacje dla spółek Skarbu Państwa.
Przyjęta przez Sejm nowelizacja ustawy wiatrakowej wraz z poprawkami dotyczącymi mrożenia cen energii nie kończy dyskusji. Prezydent Andrzej Duda najprawdopodobniej zawetuje ustawę lub skieruje do Trybunału Konstytucyjnego.