Spółki hojnie dzielą się zyskami. Atrakcyjne dywidendy do wzięcia

Sezon dywidendowy na warszawskiej giełdzie rozkręcił się już na dobre. Nie brakuje spółek, gdzie inwestorzy mogą liczyć na sowite wypłaty z zysku. Które firmy w tym roku są najbardziej hojne dla akcjonariuszy?

Już blisko 100 spółek zarekomendowało wypłatę dywidendy z zysku za 2023 rok (część już została przegłosowana przez walne zgromadzenia), ale tylko niewielka ich część zdążyła trafić do kieszeni akcjonariuszy. W wielu przypadkach, biorąc pod uwagę wskaźnik stopy dywidendy, wypłaty zapowiadają się bardzo atrakcyjnie.

Atrakcyjne stopy

Najatrakcyjniejsze stopy dywidend oferują spółki szerokiego rynku. Z zebranych uchwał WZA i rekomendacji wynika, że dwucyfrowym wskaźnikiem wypłaty może się pochwalić siedem firm (uwzględniając Pekao, gdzie dzień prawa do dywidendy już za nami). Uśredniona stopa (według aktualnych kursów) dla ponad 80 spółek mających w planach jej wypłatę wynosi 5,4 proc. Najwyższy wskaźnik wypłaty, wynoszący 23,6 proc., oferuje Zamet. Propozycja zarządu przemysłowej spółki zakłada przeznaczenie na dywidendę 41,4 mln zł, co daje 0,39 zł na akcję. Na jej wypłatę miałby trafić nie tylko cały zysk za 2023 rok wynoszący 22,5 mln zł, lecz także środki z kapitału rezerwowego. Warto zauważyć, że spółka od 2013 roku nie płaciła dywidendy, decydując się na zatrzymanie wypracowanego zysku (pomijając lata, gdy była pod kreską).

Bardzo atrakcyjnie wygląda propozycja OT Logistics, gdzie akcjonariusze mogą liczyć na stopę przekraczającą 17 proc. Do podziału między akcjonariuszy spółka planuje przeznaczyć 74,9 mln zł, stanowiących 86 proc. ubiegłorocznego zysku. W efekcie na każdą akcję może przypaść po 5,72 zł. W tej kwocie mieści się już 2,86 zł, które zostały wypłacone jako zaliczka na poczet przyszłej dywidendy. W ubiegłym roku dywidenda opiewała na kwotę 6,4 zł.

Podobnie jak w poprzednich latach na atrakcyjne dywidendy można liczyć u deweloperów, choć w tym roku wskaźniki wypłaty w sektorze nie prezentują się tak okazale jak w poprzednich latach, co wynika z efektownych wzrostów cen ich akcji. Wyjątkowo hojny w tym roku będzie Marvipol, co powinno osłodzić akcjonariuszom brak wypłaty w poprzednim roku, gdy spółka postawiła na reinwestowanie zysków. Propozycja zarządu zakłada wypłatę ponad 44 mln zł dywidendy (poza 41,2 mln zł zysku netto za 2023 r. dojdzie 3 mln zł z kapitału zapasowego), co oznacza, że na akcję przypadnie 1,06 zł. To daje bardzo atrakcyjny wskaźnik wypłaty na poziomie 10,7 proc. W tym przypadku dzień prawa do dywidendy upłynął 30 kwietnia. Pieniędzy dla akcjonariuszy nie poskąpi też Atal. Propozycja 6 zł na akcję (tyle samo co w rekordowym 2022 r.) daje atrakcyjny wskaźnik sięgający prawie 10 proc. W przypadku Lokum Dewelopera stopa dywidendy znajduje się w pobliżu 8,9 proc., a Develia oferuje 7,6 proc. Mniej okazale wygląda Dom Development, choć w tym przypadku spora kwota już trafiła do inwestorów. Przy uwzględnieniu już wypłaconej na poczet dywidendy zaliczki w kwocie 5,5 zł na akcję do wypłaty zostało 6,5 zł na papier.

GG Parkiet

Szczodre dla swoich akcjonariuszy będą niektóre firmy budowlane. Atrakcyjnie zapowiadają się wypłaty z Elektortimu i Budimeksu. Pierwsza ma w planach wypłatę rekordowej dywidendy, która wyniesie łącznie prawie 25 mln zł (61 proc. zysku), czyli 2,5 zł na akcję, co daje stopę wynoszącą niemal 11 proc. Z kolei w przypadku budowlanego giganta większe wrażenie robi nominalna wypłata, która może przekroczyć 900 mln zł. Na rekordową dywidendę miałby trafić nie tylko cały ubiegłoroczny zysk netto, czyli prawie 750 mln zł, lecz także 162 mln zł z zysków z lat ubiegłych. Oznacza to najwyższą w historii wypłatę 35,69 zł na akcję i wskaźnik na poziomie ok. 5,1 proc.

Ponadprzeciętnie wysokie stopy dywidend mogą zapewnić akcje wybranych firm przemysłowych, choć w tym sektorze sytuacja finansowa spółek jest mocno zróżnicowana, dlatego na sowite wypłaty zysków będą mogły sobie pozwolić nieliczne firmy. Poza wspomnianym wcześniej Zametem najatrakcyjniej wygląda propozycja AC, gdzie akcjonariusze mogą liczyć na stopę wynoszącą ok. 9,2 proc. Nieco mniej hojne dla swoich akcjonariuszy niż przed rokiem będą Boryszew i Grupa Kęty, gdzie wskaźnik wypłaty sięga odpowiednio 7,1 i 6,6 proc.

Banki znów w czołówce

Po kilku latach posuchy w gronie najhojniejszych spółek w tym sezonie znalazły się banki, które w 2023 roku znacząco zwiększyły swoje zyski. Dodatkowo wymogi dotyczące wypłaty poluzowała Komisja Nadzoru Finansowego. Pod względem stopy dywidendy najatrakcyjniej wygląda Pekao, gdzie wskaźnik wypłaty osiągnął dwucyfrowe wartości. Z banków, gdzie jeszcze można załapać się na dywidendę, najkorzystniej prezentuje się propozycja Santander Bank Polska. Akcjonariusze przegłosowali wypłatę dywidendy w wysokości 44,63 zł na akcję. To oznacza rekordowo wysoki transfer gotówki do akcjonariuszy w kwocie 4,56 mld zł i stopę dywidendy na poziomie ok. 7,9 proc.

Sowitej dywidendy mogą spodziewać się także akcjonariusze Citi Handlowego, który latami regularnie dzieli się zyskiem z udziałowcami (tylko w 2020 r. nie wypłacił dywidendy, podobnie jak wszystkie pozostałe banki), oferując jeden z najwyższych wskaźników wypłaty w sektorze. W tym roku trend ten zostanie podtrzymany, ponieważ bank planuje przeznaczyć na dywidendę ok. 1,5 mld zł z ubiegłorocznego zysku, co oznacza wypłatę ok. 11,47 zł na akcję i stopę dywidendy ok. 10,3 proc. Bank jednak do tej pory nie przedstawił oficjalnej rekomendacji co do wysokości dywidendy z zysku za ubiegły rok.