Zysk operacyjny wyniósł 555,76 mln zł wobec 612,82 mln zł zysku rok wcześniej. Wynik EBITDA sięgnął 1 321,55 mln zł wobec 1 424,11 mln zł rok wcześniej.
Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 10 524,53 mln zł w 2020 r. wobec 11 307,92 mln zł rok wcześniej.
"Pomimo niezwykle wymagającego otoczenia rynkowego, konieczności szybkiego dostosowywania się do warunków i restrykcji wymuszonych przez pandemię koronawirusa, na wyniki finansowe za 2020 rok patrzymy z optymizmem. Sektor rolniczy okazał się odporny na niekorzystne okoliczności, a wolumen sprzedaży się zwiększył. Segment Nawozy Agro zapewnił po raz kolejny Grupie Azoty największą część marży. Dostrzegamy trudną sytuację w Segmencie Tworzyw, jednocześnie zakładamy, że wraz z końcem pandemii sytuacja wróci do równowagi, a popyt na poliamid i dalej przetwarzane produkty będzie wzrastał" - powiedział prezes Tomasz Hinc, cytowany w komunikacie poświęconym wynikom.
Segment Nawozy osiągnął w 2020 roku przychody w wysokości 6 364 mln zł w stosunku do 6 716 mln zł rok wcześniej, notując marżę EBITDA w wysokości 12,9%, podczas gdy w 2019 roku marża dla segmentu była nieznacznie wyższa i wynosiła 14,4%.
"Wyniki segmentu wskazują, że pandemia nie wpłynęła negatywnie ani na marżę ani na wolumen sprzedaży, który był o 3,5% wyższy niż w 2019 roku. Stabilny popyt powodował, że kluczowe dla segmentu były kwestie logistyczne i bezpieczeństwa dostaw. Pomimo wzrostu cen gazu w IV kw. 2020 r. do poziomów wyższych niż w analogicznym okresie roku poprzedniego, jego przeciętna cena w całym 2020 r. była istotnie niższa r/r (o 25,6%), co sprzyjało utrzymaniu wysokiej rentowności, pomimo przeciętnie niższych cen. Wyjątkiem są nawozy specjalistyczne z oferty COMPO EXPERT, dla których ceny r/r były przeciętnie o 8,4% wyższe. Wyniki IV kwartału 2020 roku były nieco lepsze w porównaniu do IV kwartału 2019 roku, zarówno na poziomie przychodów (wzrost o 4,5% r/r), jak i EBITDA (wzrost o 2,9% r/r). Ceny nawozów w tym okresie pozostawały stabilne, pomimo wyraźnej nadpłynności finansowej na rynku rolnym. Impuls sezonowego wzrostu cen pojawił się dopiero w styczniu 2021 roku" - czytamy dalej.