Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Tym samym wkrótce zakończy się kilkunastoletnia przygoda firmy z warszawskim parkietem. To konsekwencja zawartego na początku października porozumienia przez głównych akcjonariuszy, czyli Paravita Holding, Hillmount Trading, Nargara Investments, Globalcom i prezesa spółki Grzegorza Pawlaka. Posiadali oni wówczas prawie 78,3 proc. walorów i postanowili ogłosić wezwanie na pozostałe papiery, dzięki czemu zwiększyli zaangażowanie o 17 proc.
Wcześniej zapowiadali, że jeśli w wyniku wezwania osiągną co najmniej 95 proc. głosów, zamierzają przeprowadzić przymusowy wykup akcji. Początkowo walory w wezwaniu kupowano po 2,4 zł, ale potem ich cenę podniesiono do 2,7 zł. Podobnie kształtował się też kurs Plast-Boksu na ostatnich sesjach. TRF
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nowym szefem Azotów został Andrzej Skolmowski. Chce skupić się na osiągnięciu porozumienia z instytucjami finansującymi, odzyskaniu długofalowej stabilności finansowej oraz restrukturyzacji operacyjnej całej grupy.
Poprawy sytuacji oczekują zarówno analitycy, jak i spółki. Ma być ona m.in. rezultatem wzrostu gospodarczego i ceł oraz realizowanych inwestycji i działań dostosowawczych. Jednocześnie na rynku cały czas panuje duża niepewność.
Posłowie do Parlamentu Europejskiego poparli w czwartek podniesienie ceł na nawozy oraz niektóre rosyjskie i białoruskie towary rolne, w celu zmniejszenia zależności UE od ich importu. Na tej decyzji może skorzystać Grupa Azoty czy Anwil należący do Orlenu, które są jednymi z największych w UE producentów nawozów.
Grupa Azoty szacuje, że w I kw. 2025 roku wypracowała przychody ze sprzedaży na poziomie 3,8 mld zł. Wynik EBITDA poprawił się względem I kw. 2024 roku o 42 mln zł. Spółce wciąż dokucza import tańszych nawozów ze wschodu.
Większość giełdowych przetwórców tworzyw sztucznych poprawia przychody. Dużym wyzwaniem jest jednak wzrost zysków. Spółki narzekają m.in. na rosnące koszty, nowe regulacje, silną konkurencję i problemy z pozyskaniem odpowiedniej kadry.
Tegoroczne wyniki grupy będą zależały m.in. od zapotrzebowania klientów, a ono od stóp procentowych w Polsce, Ukrainie i na Węgrzech. O kondycji firmy zdecydują również koszty surowców i wynagrodzeń.