iFirma próbuje stworzyć bazę pod wybicie w górę
Hossa na akcjach informatycznej spółki zatrzymała się w grudniu 2021 r. Od tamtej pory popyt osłabł, a cena weszła w fazę trendu spadkowego. W maju cena akcji iFirmy dotarła do 19 zł i od tego momentu dołek nie został pogłębiony. Kurs konsoliduje się w strefie 19–22 zł, z której próbuje się właśnie wydostać górą. Opublikowane 9 września wyniki za I półrocze zostały dobrze przyjęte przez rynek. Cena zaatakowała górną granicę wahań i przebiegającą tam średnią z 200 sesji. Jeśli dojdzie do wybicia, wzrosną szanse ruchu do historycznego szczytu 28,9 zł. Najbliższym wsparciem pozostaje 19 zł.
Czytaj więcej
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zawsze. Inflacja w Stanach Zjednoczonych zaskoczyła na minus,...
Bumech z potężnym tąpnięciem i obroną wsparcia
Właściciel kopalni węgla Silesia budził ostatnio wiele emocji. Dwa tygodnie temu kurs wyznaczał szczyt hossy na 90,75 zł, by w minionym tygodniu spadać w porywach do 53,5 zł. Było sporo spekulacji dotyczących przyczyn spadku – od zmiany prezesa po obawy, że unijne pomysły dotyczące opodatkowania beneficjentów surowcowej hossy dotkną tytułową spółkę. W czwartek siła trendu wzięła górę i kurs długą białą świecą wrócił nad średnią z 50 sesji. MACD i RSI zaczęły cykliczny zwrot, co wraz z obroną średnią zwiększa szanse ruchu na nowe szczyty. Najbliższe wsparcie to 66,5 zł.