Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Miniony tydzień, a zwłaszcza czwartek, miał być kluczowy dla giełdowych nastrojów. Mieliśmy bowiem kumulację trzech istotnych wydarzeń: wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii, decyzja Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych oraz przesłuchanie byłego szefa FBI dotyczące rzekomego wpływu Donalda Trumpa na śledztwa. Zgodnie z ostatnimi sondażami wygrała Theresa May, ale bez większości parlamentarnej EBC pozostał gołębi w kwestii stóp procentowych i programu luzowania ilościowego, a przesłuchanie nie przyniosło żadnych nowych informacji, mogących wpływać na rynki finansowe. Mimo atmosfery niepewności i ostatecznych rozstrzygnięć miniony tydzień był całkiem udany dla rodzimego parkietu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W czwartek WIG po raz pierwszy w historii przekroczył 112 000 pkt. Miniony tydzień mógł należeć do byków, ale finalnie należał do polityków.
Pierwsza sesja sierpnia, podczas której WIG stracił 2 proc., okazała się falstartem. Od dwóch tygodni nasz rynek znów należy do byków, czego najlepszym symbolem jest środowy rekord szerokiego indeksu.