Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Polska znajduje się pośrodku stawki, jeśli chodzi o siłę nabywczą konsumentów z rynku mieszkaniowego, tak przynajmniej było w ubiegłym roku – wynika z raportu Deloitte „Property Index”. Zdaniem ekspertów jednym z najbardziej reprezentatywnych wskaźników jest to, ile średnich rocznych wynagrodzeń brutto potrzeba na zakup nowego mieszkania o średniej powierzchni 70 mkw. W Polsce w 2021 r. było to 7,8 rocznej pensji.
Najgorsza pod tym względem sytuacja panowała u naszych południowych sąsiadów: w Czechach wskaźnik to 13,3, a na Słowacji 12,8. Na drugim biegunie znalazły się Belgia ze wskaźnikiem 4,5 oraz Norwegia z wynikiem 4,4. Jak zaznaczyli eksperci Deloitte, wraz z postępującą inflacją pozycja Polski może w nadchodzących czasie się zmienić.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W krótkim terminie sytuacja branży jest raczej trudna. W średnim i długim jestem o budownictwo spokojny – mówi Damian Kaźmierczak, wiceprezes i główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.
W poniedziałek belgijska spółka matka musi wykupić obligacje za 80 mln euro. Miesiąc później zapada mała seria w Polsce, o wartości 30 mln zł.
Przejęcie Budnera z gruntami i zespołem pozwoli na ekspansję w segmencie mieszkań popularnych.
Budner praktycznie nie ma bieżącej oferty mieszkań, ale ma atrakcyjny bank ziemi w Trójmieście i doświadczoną kadrę. To doby moment na przejęcie, wraz ze stopniową poprawą popytu w segmencie mieszkań popularnych.
Notowany na Catalyst deweloper złożył wniosek do urzędu antymonopolowego o zgodę na przejęcie, by wzmocnić pozycję w Warszawie i Gdańsku.
Ewentualny chaos w kręgach koalicji może opóźnić realizację kluczowych programów inwestycyjnych, w tym związanych z sektorem drogowym, który odpowiada za około 1/5 zamówień na polskim rynku budowlanym – ostrzega Polski Związek Pracodawców Budownictwa