To o ponad 42 proc. więcej niż rok wcześniej. Zysk z działalności operacyjnej wzrósł o 171 proc., do 179,3 mln zł, a zysk netto o ponad 163 proc., do 132,4 mln. – To był fantastyczny rok – komentuje wyniki Michał Jarczyński, prezes Arctic Paper.

Jedną z przyczyn zwyżek była konsolidacja wyników nabytej w grudniu 2008 r. papierni w Mochenwangen (odpowiada za 17 proc. przychodów grupy). Spółce pomagały też korzystne kursy walut. Zarząd podkreśla, że w zeszłym roku Arctic Paper udało się zwiększyć o 25,8 proc. wolumen sprzedaży (wyniósł 537 tys. ton) mimo spadającego o 14,5 proc. całego rynku.

Wyłączając sprzedaż papierni w Mochenwangen, wzrost wyniósł 3,4 proc. Przypomnijmy, że z początkiem marca Artic Paper przejął kolejną papiernię – szwedzkie Grycsbo, zwiększając liczbę zakładów do czterech. Jej skonsolidowane przychody w 2009 r. wyniosły 773 mln zł, zysk operacyjny 112 mln zł, a zysk netto 72,9 mln zł. – W tym roku skupimy się na integracji Grycsbo. Szukamy też sposobów poprawy efektywności w naszych fabrykach – mówi prezes.