Chodzi o głośny spór pomiędzy Mewą a Grupą Pactor-Potempa Inkaso. We wtorek Mewa poinformowała, że otrzymała postanowienie Krajowego Rzecznika Dyscyplinarnego Krajowej Izby Biegłych Rewidentów o wszczęciu postępowania wyjaśniającego w sprawie badania sprawozdania finansowego GPPI za 2008 r. przeprowadzonego przez Auxilium.
Mewa zarzuca, że sprawozdanie GPPI w sposób "nierzetelny i nieprawdziwy przedstawia sytuację finansową i majątkową spółki, a wydana przez Auxilium opinia bez zastrzeżeń oraz uzupełniający ją raport nieuwzględniające stanu faktycznego narażają użytkowników sprawozdań na wymierne straty finansowe w przypadku podejmowania decyzji inwestycyjnych dotyczących spółki GPPI".
W komunikacie Mewy pojawiła się też informacja, że Krajowy Rzecznik Dyscyplinarny napisał, że wszczęcie postępowania wyjaśniającego jest w pełni zasadne w obliczu ustaleń zarządu dziewiarskiej firmy.
W środę zarząd Auxilium poinformował, że w opublikowanym dzień wcześniej komunikacie Mewy pojawiły się nieprawdziwe informacje, wprowadzające w błąd inwestorów oraz sugerujące nieprawidłowości w badaniu sprawozdania GPPI za 2008 r. - Komisja Nadzoru Audytowego oraz organy Krajowej Izby Biegłych Rewidentów są zobowiązane zbadać doniesienie zarządu Mewy, w związku z czym KNA skierował sprawę do Krajowej Komisji Nadzoru oraz Krajowego Rzecznika Dyscyplinarnego o stosowane działania - czytamy w komunikacie Auxilium.
Zarząd audytorskiej firmy dodaje, że medialne działania zarządu Mewy stanowią nacisk na niezależność biegłego rewidenta, który wydał opinię do sprawozdania GPPI za 2008 r. - Zważywszy na skalę prowadzonej działalności podważanie opinii wydanej przez Auxilium z różnych, często niemerytorycznych powodów (niewygodnej dla akcjonariuszy, członków spółdzielni, organów założycielskich, organów nadzoru) jest wpisane niejako w ryzyko wykonywanego zawodu - czytamy dalej w komunikacie.