Ostateczna umowa z koreańskim gigantem ma być parafowana pod koniec marca. Zarząd wronieckiej firmy planuje, że pod koniec I półrocza opublikuje strategię do 2012 r. – Nie pojawią się w niej konkretne liczby. Skupimy się jednak na produkcji kuchni (w tym roku spodziewany jest wzrost z 1,2 mln szt. do 1,5 mln szt. – red.), rozwoju dotychczasowych marek (Amica, Gram, Hansa – red.) – informuje Rutkowski.

Amica nadal zamierza sprzedawać pralki i lodówki. Do marca 2011 r. ma je produkować dla niej Samsung – w liczbie zbliżonej do własnej produkcji, która wynosiła po 200–250 tys. szt. – Marże na tym segmencie będą o co najmniej 15 pkt proc. lepsze od dotychczas osiąganych – twierdzi Rutkowski. Dotychczas na produkcji pralek i lodówek firma traciła.

Alternatywą dla współpracy z Samsungiem jest kooperacja z kontrahentami z Turcji i Chin. Ale na razie decyzje w tej kwestii jeszcze nie zapadły.Powyższe zmiany mają się przełożyć na poprawę wyników. – Do 2012 roku chcemy podwoić zysk operacyjny do 80 mln zł – mówi prezes. Dodaje, że Amica wciąż myśli o ekspansji na rynku rosyjskim. Nie wyklucza też rozbudowy krajowej fabryki kuchenek kosztem około 30–50 mln zł.

Spółka planuje umorzyć 1 mln akcji własnych (ich liczba spadnie z 8,7 mln do 7,7 mln szt.). Decyzję akcjonariusze podejmą w maju. Zarząd we wrześniu prawdopodobnie poda zaś prognozy finansowe.