Grupa Ergis-Eurofilms w najbliższych latach planuje istotnie zwiększyć moce wytwórcze w zakładach zlokalizowanych w Oławie. Zarząd stawia na zwiększenie produkcji wyrobów na które panuje największy popyt na rynku i ze sprzedaży których uzyskuje stosunkowo wysokie marże.
I tak jesienią tego roku spółka rozpocznie inwestycję związaną ze zwiększeniem produkcji folii stretch. Nowa linia ma ruszyć na początku 2012 r. – Dzięki tej inwestycji zwiększymy nasze moce wytwórcze o 12 tys. ton folii, z obecnych 29 tys. ton. Koszt jej przeprowadzenia szacujemy na 24 mln zł – mówi Tadeusz Nowicki, prezes Ergis-Eurofilms. Spółka na realizację tej inwestycji dostała 9 mln zł unijnej dotacji. Pozostała kwota będzie pochodzić ze środków własnych.
Kolejna duża inwestycja dotyczy podwojenia mocy w zakresie taśm spinających. Również w tym przypadku miejsce lokalizacji nowej linii wyznaczono w Oławie. – Pierwsze prace budowlane rozpoczniemy w 2011 r. Dwa lata później ruszy zwiększona produkcja taśm spinających – twierdzi Nowicki. Koszt tej inwestycji to 12 mln zł. W większości będzie finansowana ze środków własnych. Cześć pieniędzy ma też pochodzić z kredytów.
Głównym celem spółki na ten rok jest jednak utrzymanie rentowności operacyjnej na poziomie drugiego i trzeciego kwartału 2009 r., czyli około 8 proc. Będzie to jednak niezmiernie trudne, gdyż w pierwszym kwartale tego roku rentowność operacyjna grupy wyniosła niespełna 5 proc. Pewnym problemem dla całej branży i Ergis-Eurofilms jest też przeniesienie wyższych kosztów zakupu surowców na finalnego odbiorcę. W efekcie grupa nie ma większych szans na powtórzenie ubiegłorocznych wyników, zwłaszcza przychodów i zysku EBITDA.