Do tej pory spółka miała 2 mln zł kapitału obrotowego, ale pozyskany kredyt zwiększa kwotę, którą dysponuje spółka o 50 proc.
- Potrzeby naszych odbiorców jak i możliwości dostawców są znacznie większe niż obecna skala naszego biznesu. Ograniczeniem dynamicznego rozwoju spółki był brak kapitału – mówi Rafał Ziobrowski, prezes Prometu.
Władze spółki zakładają, że pozyskane środki znacznie zwiększą przychody firmy. W tym roku mogą się one zbliżyć w okolice 100 mln zł, a w przyszłym bardzo znacząco powinny przekroczyć tą kwotę.
– To realny scenariusz, który zamierzamy zrealizować – dodaje Ziobrowski.
W minionym kwartale Promet wypracował 5,5 mln zł. przychodów, a zysk netto wyniósł 55 tys. zł.