Wczoraj na rozprawie kasacyjnej Naczelny Sąd Administracyjny nie zdecydował się na anulowanie decyzji wojewódzkiego sądu administracyjnego uchylającej pozwolenie na budowę wieżowca.
Przedstawiciele Orco próbowali dowieść, że sąd niższej instancji, wydając decyzję, popełnił kilka błędów merytorycznych. Wczoraj NSA częściowo przychylił się do argumentacji dewelopera, ale uznał, że Orco nie dopełniło formalności przy uzyskiwaniu pozwolenia, dlatego jego przywrócenie nie jest możliwe.
Decyzja NSA oznacza, że deweloper nie będzie mógł wznowić wstrzymanych przed rokiem prac budowlanych. Teraz akta sprawy trafią do wojewody, który ponownie zbada decyzję o udzieleniu pozwolenia na budowę. Spółka ma nadzieję, że wojewoda wyda rozstrzygnięcie maksymalnie w ciągu dwóch miesięcy, jednak można się spodziewać kolejnych protestów. Decyzja sądu stawia dewelopera w trudnej sytuacji finansowej.
Dokończenie budowy i sprzedaż apartamentów przy Złotej 44 miały pozwolić na uwolnienie zaangażowanego kapitału. Spółka szacuje, że do momentu przerwania prac wydała na projekt 40 mln euro. Do przerwania budowy Orco udało się sprzedać 90 z 251 apartamentów o powierzchni od 62 do 371 mkw. Średnia cena mkw. w wieżowcu to ok. 28 tys. zł. Możliwe, że część klientów nie zdecyduje się dłużej czekać na powstanie apartamentowca i zrezygnuje z umów, narażając dewelopera na konieczność zwrotu pieniędzy.