– Zakupu chcemy dokonać w tym roku. O transakcjach zdecydują czynniki lokalizacyjne, sprzętowe i środowiskowe – mówił Ireneusz Gronostaj, członek zarządu Libetu.

Nie ujawnia, ile pieniędzy spółka chce przeznaczyć na ten cel. Wiadomo za to, że planuje nabywać zakłady zlokalizowane w regionach, gdzie dotychczas jego wyroby nie docierały, ze względu na zbyt duże koszty ich transportu z miejsca produkcji. Chodzi o kupno 3–4 obiektów znajdujących się w okolicach Olsztyna, Rzeszowa oraz Bydgoszczy i Torunia. Obecnie Libet posiada 14 zakładów. Jego największy konkurent firma Polbruk ma ich 18.

W ubiegłym roku wartość całego rynku kostki brukowej w Polsce przekraczała 1,5 mld zł. Największym jej producentem był Polbruk. Libet zanotował niewielki spadek i miał 19-proc. udział w rynku. Giełdowa spółka jest jednak niekwestionowanym liderem w segmencie premium, czyli wyrobów droższych, lepszej jakości i charakteryzujących się możliwością uzyskiwania stosunkowo wysokich marż. Spółka ma tutaj 32 proc. rynku.

– W 2012 r. popyt w Polsce na wyroby premium wzrósł o 4 proc. W związku z tym, że jest to najbardziej dynamiczny i rentowny segment rynku, będziemy koncentrować się na zwiększaniu w nim naszego udziału – twierdzi Thomas Lehmann, prezes Libetu. Docelowo spółka chce mieć w Polsce połowę rynku kostki premium. Cel ten zamierza osiągnąć poprzez systematyczny rozwój oferty produktowej, umocnienie kanałów sprzedaży i ekspansję geograficzną w Polsce. Libet zamierza też wejść na rynki zagraniczne. Na początek na Słowację.