Orzeł Biały nie może kupić Baterpolu

Producent ołowiu skoncentruje się na inwestycjach organicznych i niewykluczone, że wypłaci w tym roku pierwszą dywidendę

Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oddalił wczoraj odwołanie giełdowego Orła Białego od decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zakazującej przejęcia Baterpolu od Impexmetalu.

[srodtytul]„Nie” dla monopolu[/srodtytul]

Sąd uznał za trafne stwierdzenia UOKiK, że transakcja w sposób istotny wpłynęłaby na ograniczenie konkurencji na rynku skupu zużytych akumulatorów. Orzeł Biały i Baterpol kontrolowałyby bowiem

prawie 100 proc. tego rynku. Sąd przychylił się też do stwierdzenia UOKiK, że jako rynek należy rozumieć Polskę, a nie – jak twierdził Orzeł Biały – co najmniej Unię Europejską. Wywóz zużytych akumulatorów (odpadów niebezpiecznych) z naszego kraju jest bowiem praktycznie niemożliwy.

Orzeł Biały i kontrolowany przez Romana Karkosika Impexmetal przymierzały się do transakcji od połowy 2008 r. Umowę przedwstępną zawarły w styczniu 2009 roku. Orzeł Biały miał zapłacić Impexmetalowi 113 mln zł, a ten miał objąć 9,9 proc. akcji Orła Białego za 13,4 mln zł. UOKiK nie zgodził się na koncentrację w marcu 2009 roku.

[srodtytul]Rozbudowa za 63 mln zł[/srodtytul]

– Jesteśmy rozczarowani werdyktem. Na razie trudno powiedzieć, czy będziemy się od niego odwoływać, musimy przeanalizować uzasadnienie – komentuje Zbigniew Rybakiewicz, prezes Orła Białego. – Będziemy się koncentrować na takich działaniach, by wyrok sądu miał dla spółki jak najmniej negatywne skutki, w szczególności poprzez szybki rozwój organiczny – dodaje.

W latach 2011–2013 firma zainwestuje 63 mln zł w budowę ośrodka badawczo-rozwojowego, który umożliwi produkcję najlepszych jakościowo stopów ołowiu i wpłynie na zwiększenie mocy wytwórczych.

– Nie wiązaliśmy dużych nadziei z wyrokiem. Analizujemy aktualne trendy rynkowe. Chcąc w dalszym ciągu zwiększać wartość Baterpolu, przygotowujemy się do inwestycji mających zwiększyć jego moce produkcyjne – komentuje Piotr Szeliga, prezes Impexmetalu.

[srodtytul]Polityka dywidendowa[/srodtytul]

Rybakiewicz ujawnia, że rada nadzorcza otrzymała już do zaopiniowania rekomendację zarządu w sprawie podziału zysku i polityki dywidendowej w dłuższym terminie. – Nie upubliczniliśmy jej, ponieważ jest to wewnętrzna wymiana stanowisk pomiędzy organami spółki, a nie wiążąca rekomendacja – tłumaczy prezes. W marcu Rybakiewicz mówił, że jeśli chodzi o rekomendację wypłaty z zysku za 2010 r., to pytanie jest raczej „ile” niż „czy”. Bytomska spółka w 2010 r. miała 39,3 mln zł czystego zarobku (2,36 zł na akcję). Najbliższe posiedzenie rady planowane jest 19 kwietnia, a WZA w maju.

[[email protected]][email protected][/mail]