Sierpniowe załamanie przerwało trwający od początku 2011 roku trend boczny. Z 13,8 zł cena spadła już do 4,33 zł, co oznacza stratę rzędu 69 proc. Obserwujemy wyraźny trend spadkowy, którego najbliższy zasięg to 4,02 zł. Jest to minimum poprzedniej bessy, osiągnięte pod koniec 2008 roku.
Rynek należy aktualnie do niedźwiedzi i może być ciężko zmienić dominującą tendencję. Dziś notowania rozpoczęły się od ceny 4,71 zł, a o godzinie 11.10 kurs zyskiwał ponad 7 proc. Byki próbują powstrzymać wyprzedaż.
Aby obraz techniczny uległ poprawie potrzebny jest ruch do co najmniej 6,10 zł, czyli lokalnego minimum z początku października.