Krzysztof Moska, prezes Gamratu, podkreśla, że produkcja będzie realizowana na nowych maszynach, które ruszą w lutym. – Realizacja zlecenia dla Sobetu zapewni nam obłożenie nowych maszyn co najmniej w jednej trzeciej. W najbliższym czasie powinniśmy podpisać kolejne kontrakty – dodaje. Moska szacuje, że wartość produkcji systemów rurowych wzrośnie w przyszłym roku o kilkadziesiąt procent, w porównaniu z około 100 mln zł w tym roku.

Podpisanie porozumienia z Gamratem będzie też korzystne dla Sobetu specjalizującego się w robotach inżynieryjnych (budowa sieci podziemnych).

– Szykujemy się do ciężkich czasów. Umowa pozwala nam natomiast zaplanować i skoordynować dostawy w przyszłym roku na bardzo korzystnych dla nas warunkach handlowych

– mówi Piotr Czajkowski, prezes Sobetu. Nie chce jednak ujawniać szczegółów.

Nie zdradza planów finansowych na przyszły rok. Przyznaje jedynie, że w tym roku spółka uzyska około 80 mln zł przychodów, a cały rok zakończy na plusie.