– Działalność Infrabudu już została przeniesiona do spółki matki, to samo w tym roku stanie się z Elektromontem. Nie ma sensu utrzymywać osobnych spółek z niskimi przychodami – wyjaśnia Andrzej Diakun, prezes Elektrotimu. Wrocławska spółka kupiła Infrabud za około 2,5 mln zł, a Elektromont-Beta za 8 mln zł. Oba przedsiębiorstwa zostały przejęte w 2008 roku.
Niepewny jest los także pozostałych biznesów. – Docelowo chcemy, by wszystkie nasze spółki zależne osiągały przychody minimum 50 mln zł. Jeśli nie wykonają tego celu, zostaną wchłonięte przez Elektrotim – zapowiada Diakun. Zarówno Mawilux, jak i Procom System takich obrotów w 2011 roku nie miały. Prezes nie sprecyzował jednak, ile czasu im daje na zwiększenie sprzedaży.
Cała grupa wypracowała w ubiegłym roku 189,7 mln zł przychodów (wzrost o 63 proc.), z czego prawie 140 mln zł miał Elektrotim. Skonsolidowany zysk netto wyniósł 9,5 mln zł (wzrost o 152,1 proc.). Portfel zamówień grupy na koniec stycznia wyniósł 167 mln zł. Według Diakuna, osiągnięcie w tym roku 200 mln zł obrotów jest realne.