Notowania papierniczej spółki w czwartek rano świeciły na czerwono. Przed godziną 10 kurs spadał o blisko 5 proc., do 3,5 zł. Zniżce towarzyszyły spore obroty jak na tę firmę. To reakcja na informację, która w środę wieczorem trafiła na rynek.
Zarząd podał, że w związku z wszczęciem procedury naprawczej w spółkach z grupy PaperlinX Limited po przeanalizowaniu zobowiązań tych podmiotów wobec grupy Arctic Paper zdecydowano o utworzeniu rezerwy na należności o wartości 15,3 mln zł (3,7 mln euro). Zarząd podkreśla, że zawiązanie rezerwy jest podyktowane przewidywanym brakiem spłaty należności handlowych przez spółki PaperlinX UK na rzecz Arctic Paper. Utworzenie rezerwy nastąpiło z mocą wsteczną od końca marca tego roku.
Jednocześnie spółka zasygnalizowała, że utworzony odpis wpłynie na obniżenie skonsolidowanego wyniku finansowego, jak i na wartość sumy bilansowej w sprawozdaniu grupy za pierwszy kwartał 2015 r. J
Jak podkreślili w porannym biuletynie analitycy Domu Maklerskiego BDM, odpis ma charakter niegotówkowy.
W 2014 r. grupa Arctic Paper poprawiła swoje wyniki. Jej EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) wyniosła 238,5 mln zł (wzrost o około 227 proc.), zysk operacyjny sięgnął 116,7 mln zł (wobec straty na poziomie 151,6 mln zł rok wcześniej), a zysk netto wyniósł 78,2 mln zł (wobec 152,2 mln straty). Przychody były zbliżone do tych z poprzedniego roku i wyniosły prawie 3,1 mld zł.