Zaostrza się konkurencja na rynku mikrosfer

Eko Export i CTE chcą zwiększać sprzedaż do branży naftowej, ale niskie ceny ropy im nie pomagają.

Aktualizacja: 06.02.2017 17:02 Publikacja: 14.10.2015 06:00

Zaostrza się konkurencja na rynku mikrosfer

Foto: GG Parkiet

Globalny rynek mikrosfer, a więc odpadów powstałych w wyniku spalania węgla w elektrowniach, rośnie z roku na rok. Z najnowszych szacunków BCC Research wynika, że w 2014 r. wartość tego rynku sięgała 2,3 mld dolarów i będzie rosła średniorocznie o 7,8 proc., sięgając w 2020 r. 3,5 mld dolarów. Jeszcze bardziej optymistyczne dane przedstawia firma badawcza MarketsandMarkets, według której światowy popyt na mikrosferę już w 2019 r. wyniesienie 5,87 mld dolarów.

Rośnie konkurencja

Rosnący rynek przyciąga coraz to nowych graczy. – Konkurencja na rynku mikrosfer nominalnie jest coraz większa, ale barierą wejścia jest odpowiednia jakość mikrosfery i powtarzalność dostaw. W Europie obserwujemy m.in. wzmożony import rosyjskich produktów. Dlatego poszukujemy rynków zbytu również poza Europą, w tym w Ameryce Północnej, która ma ogromny potencjał – zaznacza Jarosław Bronowski, prezes Cenospheres Trade & Engineering (CTE), firmy pozyskującej i przetwarzającej mikrosferę, która w tym roku wprowadziła swoje akcje na NewConnect.

CTE dopiero w tym roku rozpoczął sprzedaż swoich produktów. Pierwotne plany na ten rok zakładały sprzedaż 2 tys. ton mikrosfery, ale cel ten może okazać się zbyt ambitny. – Nie jesteśmy zadowoleni z wyników za III kwartał, bo często z przyczyn proceduralnych akceptacja próbek naszej mikrosfery u klientów przedłuża się – wyjaśnia Bronowski. Liczy na to, że IV kwartał okaże się bardziej owocny i w nadchodzących miesiącach spółka podpisze pierwsze większe umowy sprzedażowe.

– Natomiast 2016 r. powinien być już zdecydowanie lepszy. Koncentrujemy się przy tym na bezpośrednich kontaktach z odbiorcami końcowymi, a nie z dystrybutorami, bo dzięki temu możemy liczyć na lepsze marże – dodaje prezes CTE.

Spadek cen ropy

Znacznie bardziej doświadczony na rynku mikrosfer jest giełdowy Eko Export, który narzeka z kolei na opóźnienia w realizacji kontraktów dla przemysłu naftowego. „Powodem opóźnień była sytuacja w całej branży wydobywczej ropy i gazu spowodowana niską ceną ropy i związane z tym zmniejszanie ilości odwiertów, szczególnie w Europie" – wyjaśnia w liście do akcjonariuszy Jacek Dziedzic, prezes Eko Exportu. Ma jednak nadzieję na zwiększenie sprzedaży dla tej branży w kolejnych latach.

Również władze CTE przekonują, że branża ta jest jedną z najbardziej obiecujących. – Szukamy tu swoich możliwości, m.in. na Bliskim Wschodzie. Naszym celem jest sprzedaż 5–6 tys. ton mikrosfery rocznie, dlatego już myślimy o pozyskaniu kolejnego źródła dostaw surowca w Kazachstanie – zapowiada Bronowski.

Eko Export chce uzyskać przewagę nad konkurencją, uruchamiając w Kazachstanie innowacyjny zakład do całorocznego połowu mikrosfer. Inwestycji jak dotąd nie udało się jednak ukończyć.

[email protected]

Budownictwo
Grupa Budimex ze stabilnymi wynikami w I półroczu 2025 r.
Budownictwo
Elektrotim blisko dużej umowy. Kurs wystrzelił
Budownictwo
Kurs Develii bije rekordy. Co deweloper zyska w tym roku po przejęciu Bouyguesa?
Budownictwo
Ciemne chmury nad rynkiem budowlanym. Budimex apeluje
Budownictwo
Robert Maraszek, Inpro: Sprzedaż mieszkań będzie rosnąć, ale powoli
Budownictwo
Katarzyna Kuniewicz, Otodom: Obniżki stóp aktywują nowe pule klientów deweloperów mieszkaniowych