Od 1 października wycenianym na ponad 1,5 mld zł przemysłowym koncernem, kontrolowanym przez miliardera Romana Karkosika, będzie kierować Jarosław Michniuk, który od 2011 r. do sierpnia br. był prezesem giełdowej Seleny.
Rada nadzorcza Boryszewa powołała też do zarządu Aleksandra Barysia, związanego wcześniej z grupą Ciech, który będzie odpowiadał za sprawy finansowe. To stanowisko było nieobsadzone od lutego 2015 r.
Coraz większa skala
– Poszerzenie składu zarządu podyktowane jest przede wszystkim dynamicznym wzrostem działalności produkcyjnej i biznesowej Boryszewa za granicą. W ciągu zaledwie kilku lat staliśmy się międzynarodowym koncernem z przychodami przekraczającymi miliard dolarów. Naszym celem jest zachowanie dotychczasowego tempa rozwoju, konieczne jest więc wzmocnienie struktur zarządu – mówi Janusz Siemieniec, przewodniczący rady nadzorczej Boryszewa. – Jarosław Michniuk ma bogate doświadczenie w zarządzaniu międzynarodowymi strukturami korporacyjnymi, doskonale więc wpisuje się w nasze plany rozwoju – dodaje.
Selena, producent chemii budowlanej, często wymieniana jest jako prywatna firma, która z sukcesem przeprowadziła globalną ekspansję. Przed kierowaniem Seleną Michniuk pracował w międzynarodowej grupie BASF.
Boryszew od sześciu lat rozbudowuje segment motoryzacyjny – jest obecny w Europie, na Dalekim Wschodzie i w obu Amerykach. Po etapie przejęć przyszedł czas na inwestycje organiczne: w I połowie br. Boryszew zainwestował 33,9 mln zł w rozbudowę zakładów Maflow (produkcja przewodów do klimatyzacji) w Polsce, Chinach i Meksyku – w związku z rosnącym portfelem zamówień. Do tego doszło 19 mln zł na inwestycje w BAP (produkcja komponentów do aut z tworzyw sztucznych) – to głównie odbudowa i rozbudowa zakładu w niemieckim Prenzlau, który spłonął wiosną ub.r.