W I połowie br. rynek budowlany w Polsce skurczył się o kilkanaście procent, a skonsolidowane przychody Mostostalu Zabrze urosły o 11 proc., do ponad 384 mln zł. Na koniec czerwca wartość portfela zamówień grupy wynosiła 696 mln zł, do tego wartość kontraktów możliwych do pozyskania była szacowana na 592 mln zł.
Rynek nie rozpieszcza
– Spodziewamy się, że w tym roku przychody będą wyższe niż w poprzednim i przekroczą 800 mln zł, to wynika z obecnego portfela zamówień – powiedział wiceprezes Dariusz Pietyszuk. – Mamy teraz relatywnie wysoki portfel, ale biorąc pod uwagę spowolnienie na rynku, spodziewamy się, że w 2017 r. sprzedaż grupy utrzyma się na stabilnym poziomie – dodał. Zdaniem przedstawicieli spółki prognoza Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową zakładająca wzrost wartości dodanej brutto w budownictwie w 2017 r. na poziomie 6,5 proc. jest zbyt optymistyczna (w I połowie br. wartość skurczyła się o blisko 10 proc., a prognoza na cały 2016 r. przewiduje spadek o 0,7 proc.).
– Polski rynek jest dużym rozczarowaniem, plany inwestycyjne pozostają na papierze, decyzje odsuwają się z powodu niepewności i opóźnień w uruchamianiu finansowania unijnego – powiedział Pietyszuk.
Mostostal Zabrze zwiększył aktywność zagraniczną – w I połowie br. eksport odpowiadał za prawie 42 proc. przychodów wobec 21 proc. rok wcześniej.
Wiceprezes podkreślił, że rentowność projektów jest zadowalająca, co wynika z selekcji oraz koncentrowania się na skomplikowanych zamówieniach od sektora prywatnego.