Budimex wciąż ma być lepszy od rynku

Firma spodziewa się jednocyfrowego tempa wzrostu przychodów w 2017 r. Wysoka rentowność będzie pod presją.

Aktualizacja: 06.02.2017 14:29 Publikacja: 27.10.2016 07:22

Budimex wciąż ma być lepszy od rynku

Foto: Archiwum

Budimex oczekuje, że przyszły rok będzie również trudny dla branży. Zdaniem prezesa Dariusza Blochera, po kilkunastoprocentowym spadku w 2016 r., rynek w przyszłym roku może urosnąć o 3-4 proc. Co prawda przetargi infrastrukturalne nabierają tempa, ale efekty w wynikach przedsiębiorstw pojawią się dopiero w 2018 r.

Wojna cenowa

- W 2017 r. postaramy się o uzyskanie wzrostu sprzedaży, nadal chcemy być lepsi niż rynek, dynamika powinna być jednocyfrowa - powiedział Blocher.

Po trzech kwartałach grupa miała 4,12 mld zł przychodów, czyli o 10 proc. więcej niż rok wcześniej. W tym czasie produkcja budowlano-montażowa skurczyła się o kilkanaście procent – w sierpniu spadek sięgnął 20 proc. To głównie efekt opóźnień w rozpisywaniu przetargów infrastrukturalnych.

Dobra kondycja Budimeksu na tle rynku to zasługa zbudowanego wcześniej portfela zamówień. Bieżąca wartość backlogu to 8,7 mld zł wobec rekordowego poziomu na koniec czerwca: 9,3 mld zł. Budimex przyznaje, że utrzymanie tak wysokiej wartości portfela będzie wyzwaniem.

- GDDKiA ma rozpisywać cztery–pięć przetargów drogowych miesięcznie liczymy że spełni zapowiedzi - powiedział prezes Blocher. Inwestycyjny poślizg powoduje, że konkurencja o zlecenia jest ostra - ceny w ofertach często nie mają marginesu na spodziewany wzrost kosztów materiału i pracowników. Przez wojnę cenową bardzo wysokie marże Budimeksu są pod presją. Po trzech kwartałach marża brutto ze sprzedaży w segmencie budowlanym wyniosła 10,9 proc. wobec 8,7 proc. rok wcześniej.

W skali całej grupy marża brutto ze sprzedaży wzrosła z 9,6 do 12 proc. Zyski operacyjny i netto wzrosły o 55 proc., do odpowiednio 309 mln i 251 mln zł (9,84 zł na akcję).

- Utrzymanie rentowności operacyjnej rzędu 7 proc. będzie wyzwaniem - powiedział Blocher. Spółka zatrudniła w tym roku 300 osób, w przyszłym także zamierza przyjmować pracowników - pod warunkiem że tempo rozpisywania przetargów faktycznie się poprawi.

Budimex bazuje na kontraktach drogowych, ale dywersyfikuje działalność w segmencie ogólnym. Szuka też okazji na zagranicznych rynkach - na Litwie i Słowacji. - Chcielibymy także zaistnieć w Niemczech w roli generalnego wykonawcy, działamy tam od pewnego czasu jako podwykonawca - powiedział Blocher. - Na pewno ciekawa jest Ukraina, ale ten rynek nie spełnia jeszcze standardów wymaganych przez naszych głównych akcjonariuszy - dodał.

1500 mieszkań rocznie

W segmencie deweloperskim grupa stawia na uzyskiwanie rocznej sprzedaży rzędu 1,5 tys. lokali. Po trzech kwartałach br. firma znalazła klientów na 1,12 tys. lokali i pobicie ubiegłorocznego rekordu (1,92 tys.) jest niemożliwe.

- Najbliższe dwa, trzy lata powinny być wciąż dobre dla deweloperów mieszkaniowych. Zdajemy sobie sprawę, że będziemy wypadać słabiej na tle rynku - dysponujemy takim, a nie innym bankiem ziemi, do zakupu gruntów podchodzimy bardzo ostrożnie. W najbliższym czasie wydamy około 200 mln zł na grunty, dzięki czemu w przyszłym roku będziemy mogli uruchomić 14 projektów w Warszawie, Gdańsku, Krakowie i Poznaniu - powiedział Blocher.

Od końca czerwca do końca września br. kurs Budimeksu wzrósł o 30 proc., do 218 zł. Bieżąca cena papierów to 205 zł. W październikowych raportach dla przedsiębiorstwa (za Bloombergiem) dominują zalecenia „trzymaj" – z cenami docelowymi w przedziale 200–215 zł. Wyjątkiem jest rekomendacja „akumuluj" z ceną 225,6 zł, wystawiona przez DM mBanku.

Budownictwo
Wiceprezes PZPB: Wchodzimy w fazę odbicia rynku
Budownictwo
Budimex ma rekordowy portfel zamówień
Budownictwo
Mostostal Płock razy dwa
Budownictwo
Cavatina Holding pozyska prawie 40 mln zł z emisji obligacji
Budownictwo
Mostostal Płock kontynuuje passę. W dwa miesiące wartość się podwoiła
Budownictwo
White Stone z kapitałem i ambicją