Co prawda w listopadzie handlowe szaleństwo na GPW względem października nieco przygasło, ale i tak statystyki dotyczące obrotów na rynku akcji mogą zadowalać. Znów jednak za większość z nich odpowiadali zagraniczni pośrednicy.
W listopadzie średnie dzienne obroty na głównym rynku akcji wyniosły prawie 1,18 mld zł. Dla porównania w październiku było to niemal 1,37 mld zł. Wtedy jednak nasz rynek był w wirze powyborczych emocji. W ubiegłym miesiącu nieco one przygasły, ale i tak osiągnięty wynik stawia listopad w czołówce najlepszych miesięcy pod względem obrotów w tym roku na GPW.
Nie zmienia się natomiast jedno. Cały czas liderem obrotów pozostaje Goldman Sachs. W listopadzie firma ta obróciła akcjami na kwotę prawie 10,8 mld zł, dzięki czemu zdobyła 21,82 proc. rynku. Mimo że przed nami jeszcze grudzień, to śmiało można już ogłosić Goldmana Sachsa zwycięzcą tegorocznego wyścigu maklerskiego. W ciągu 11 miesięcy firma dokonała operacji na GPW na prawie 99 mld zł, zdobywając tym samym 19,72 proc. udziałów rynkowych.
Wydaje się, że rozstrzygnięta jest już także kwestia drugiego i trzeciego miejsca, a listopad tylko ugruntował panujący układ sił. W ubiegłym miesiącu drugie miejsce zajął BofA Securities z wynikiem prawie 4,62 mld zł i udziałem 9,34 proc. Trzecie miejsce zajęło BM PKO BP, obracając akcjami na kwotę niemal 3,65 mld zł i zdobywając 7,38 proc. W ciągu 11 miesięcy BofA Securities obróciła akcjami za 48,2 mld zł, zdobywając 9,61 proc. rynku, a BM PKO BP wygenerowało obrót 43,8 mld zł i zdobyło 8,74 proc. rynku.
W listopadzie ciekawa walka rozegrała się o miejsca tuż poza podium. Czwartą pozycję zajął JPMorgan (6,98 proc.), zaś piątą UBS (5,87 proc.). Zaciętą rywalizację obserwowaliśmy też o miano drugiej siły wśród krajowych domów maklerskich. W ubiegłym miesiącu przypadło ono w udziale BM Pekao, które w ogólnym rankingu zajęło szóstą pozycję. Pierwszą dziesiątkę uzupełniły Santander BM, Morgan Stanley, BM Banku Handlowego oraz BM mBanku.