– Ujemne saldo liczby rachunków w lutym wynika z okresowych akcji zamykania rachunków nieaktywnych. Dynamika napływu nowych inwestorów się utrzymała. W lutym otworzyliśmy ponad 4300 rachunków – tłumaczy Michał Wojciechowski, wicedyrektor ds. projektów rozwojowych w BM mBanku.
Porządki w bazie klientów nie są niczym nadzwyczajnym w branży. Co jakiś czas na tego typu ruchy decydują się także i inne podmioty. Gdyby więc patrzeć na kondycję rynku, pomijając ten fakt, to można powiedzieć, że trend wzrostowy został podtrzymany. Znów większość firm zwiększyła liczbę prowadzonych kont. Liderem pod względem ich pozyskiwania okazało się BM ING Banku Śląskiego, któremu przybyło 2,4 tys. rachunków. Broker ten od dłuższego czasu jest w czołówce, jeżeli chodzi o napływ nowych klientów, i jak pokazują statystyki, nie przeszkadzają mu w tym nawet awarie systemu maklerskiego.
Kolejny udany miesiąc ma za sobą BM PKO BP. Tym razem firmie przybyło prawie 1,1 tys. kont. Trend wzrostowy w przypadku tej firmy nasilił się od momentu, w którym udostępniona została możliwość zdalnego zakładania konta przez klientów banku PKO BP. Trzecie miejsce w zestawieniu za ubiegły miesiąc przypadło w udziale DM BOŚ, który zwiększył liczbę prowadzonych rachunków o 1,04 tys. Broker ten umożliwia zdalne otwieranie kont dla wszystkich zainteresowanych jego usługami. Tuż za podium zestawienia znalazł się Santander BM z wynikiem ponad 900 nowych kont w lutym.
Po lutowych przetasowaniach w skali całego rynku na koniec miesiąca było prowadzonych 1,323 mln kont. Oczywiście trzeba pamiętać, że dane KDPW nie rozróżniają, które konta faktycznie można uznać za aktywne. PRT