Zgodnie z zapowiedziami Getin Noble Bank planuje podwyższyć kapitał zakładowy emitując akcje serii D i E w trybie subskrypcji prywatnej z wyłączeniem prawa poboru. W obu seriach wyemitowanych miałoby być po 36,63 mln akcji (obecnie kapitał dzieli się na 971,3 mln walorów) a cena emisyjna obu serii została ustalona na poziomie ceny nominalnej, czyli 2,73 zł. Łączna wartość emisji wynieść ma więc wynieść 200 mln zł.
Cena emisyjna jest, co bardzo rzadkie szczególnie w ofertach prywatnych, wyraźnie wyższa od notowań na GPW oscylujących ostatnio wokół 1 zł. Ale to konieczność, bo nie można emitować akcji po cenie niższej niż ich wartość nominalna (po scaleniu sprzed paru lat wynosi obecnie 2,73 zł). Obie emisje skierowane zostaną do Leszka Czarneckiego lub podmiotów powiązanych z nim kapitałowo lub osobowo. Oznacza to, że biznesmen „dokapitalizuje” pośrednio akcjonariuszy mniejszościowych.
Z projektów uchwał wynika, że w przypadku akcji serii D spółka zawrze z inwestorami umowy o objęciu akcji nie później niż do 31 lipca 2018 r. W przypadku serii E termin na zawarcie umów wyznaczony został do 15 października 2018 r.
Bank podał w komunikacie, że decyzja o podwyższeniu kapitału zakładowego jest realizacją założeń wynikających z zatwierdzonego przez Komisję Nadzoru Finansowego planu ochrony kapitału. Konieczność jego przygotowania wynikała z niespełniania od 1 stycznia 2018 r. wymogów połączonego bufora. Zgodnie z tym planem bank zobowiązał się do końca 2018 r. podwyższyć kapitał zakładowy o kwotę 200 mln zł.
Według danych na koniec marca luka kapitałowa dla współczynnika TCR banku wynosiła 1,1 mld zł (brakowało zatem 2,5 pkt proc. do wymaganych 14,85 proc.) zaś dla kapitału Tier1 było to 1,3 mld zł (brakowało 3,0 pkt proc. do wymaganych 12,42 proc.). To sporo biorąc pod uwagę, że na koniec listopada Getin Noble Bank miał łącznie 6,2 mld zł funduszy własnych w tym 4,8 mld zł kapitału Tier1 oraz 1,4 mld zł funduszy uzupełniających Tier2 (pochodzących z emisji obligacji podporządkowanych).