mBank wyemitował serię obligacji 10-letnich o łącznej wartości nominalnej 550 mln zł o oprocentowaniu wynoszącym WIBOR 6M plus marża 1,8 proc. w skali roku. Druga seria to obligacje 12-letnie o łącznej wartości nominalnej 200 mln zł o płatnym półrocznie oprocentowaniu wynoszącym WIBOR 6M plus marża 1,95 proc. Obie serie bank może wykupić wcześniej, z powodu rozpoczynającej się amortyzacji tych papierów, odpowiednio po pięciu i siedmiu latach. Emisja nastąpiła w ramach oferty prywatnej i została przeprowadzona w Polsce.
Obligacje podporządkowane zaliczane są do funduszy uzupełniających, czyli tzw. kapitału Tier II, i dzięki ich emisji banki, po otrzymaniu zgody Komisji Nadzoru Finansowego, mogą poprawiać swoje łączne współczynniki wypłacalności TCR (aby spełniać wymogi KNF w tym zakresie albo w razie chęci wypłaty dywidendy).
Ostatnie miesiące przyniosły spore emisje obligacji podporządkowanych przez banki, kilkanaście dni temu emisję wartą 750 mln zł przeprowadził Pekao, wcześniej podobne emisje prowadzili PKO BP, BZ WBK, Millennium, Getin Noble Bank, Alior, Pocztowy (te trzy ostatnie instytucje prowadziły wcześniej emisje publiczne). Poprzednio także właśnie mBank emitował tego typu papiery oraz Raiffeisen Polbank czy BOŚ i Idea Bank.
To prawdopodobnie nie koniec emisji obligacji podporządkowanych. Banki muszą nie tylko zwiększać kapitały, ale i optymalizować ich strukturę. Opublikowana w listopadzie nowa rekomendacja dywidendowa KNF obniżyła nieco wymóg, konieczny do wypłaty 50 proc. zysku na poziomie kapitału Tier 1 (czyli akcyjnego), ale podniosła na poziomie TCR, więc teraz optymalna struktura kapitałowa powinna zawierać część kapitału podporządkowanego. To zachęca banki do emitowania tych obligacji, szczególnie te, które chcą w przyszłości wypłacać dywidendy, a mają nadwyżkę kapitału TCR nad Tier 1 mniejszą niż 2 pkt proc., a zaliczają się do nich ING Bank Śląski i Citi Handlowy.