Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
To pierwszy od pięciu lat dodatni wynik banku Leszka Czarneckiego. Dla porównania rok temu Getin Noble miał 247 mln zł straty netto, w I kwartale był zaś 88 mln zł pod kreską.
Głównym powodem wyjścia na plus był spadek odpisów. Wyniosły teraz tylko 65 mln zł w porównaniu z oczekiwanymi 110 mln zł. Rok temu sięgnęły blisko 250 mln zł wobec prawie 90 mln zł w I kwartale. Tak niskie odpisy to efekt m.in. niezwiększenia przez bank rezerwy portfelowej na hipoteki frankowe, mimo że poziom pokrycia rezerwami tych kredytów w Getinie już wcześniej był niższy niż średnio na rynku. Getin nie utworzył kolejnych rezerw, mimo że zrobiły to inne banki frankowe (tylko cztery z nich kosztowało to w II kwartale łącznie 1,5 mld zł) oraz pomimo wzrostu między kwietniem a czerwcem liczby toczących się sądowych spraw frankowych o ponad 1 tys., do 6,85 tys. Getin Noble ma tylko 355 mln zł rezerw na hipoteki frankowe, co stanowi 3,9 proc. jego portfela tych kredytów (inne duże banki mają wskaźnik ten sięgający 14 proc.). – Na teraz nasze rezerwy są adekwatne – ocenia prezes Artur Klimczak. Przekonuje, że bank ma za tym argumenty w postaci odpowiedniej sprzedaży w przeszłości tych kredytów i brak wpisania przez UOKiK jego zapisów umownych do rejestru klauzul abuzywnych. Wskazuje też na dotychczasowe orzecznictwo. Bank podał, że do końca czerwca zapadły łącznie 183 prawomocne wyroki w sprawach dotyczących kredytów CHF wytoczonych bankowi. W 131 z nich sądy uznały rację banku, a w 52 w całości lub w części rację klientów. W samym I półroczu rozstrzygnięto 23 sprawy, z czego 14 było na korzyść banku, 9 zaś dla niego niekorzystnych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ożywienie kredytowe jest tuż, tuż przed nami – prognozują zgodnie bankowcy. Ma to wynikać z długo oczekiwanego boomu inwestycyjnego, a przy okazji dać też ochronę przed spadkami zarobków sektora po obniżkach stóp. Czy te nadzieje mają szansę się ziścić?
Największy bank zaskakuje wysokimi zyskami i ma nadzieję na kontynuację tego trendu, mimo wciąż dużego obciążenia rezerwami frankowymi.
Liderowi rynku bankowego w Polsce, PKO BP, nie przeszkadzają duże rezerwy na kredyty frankowe, ani obniżone stopy procentowe. W II kwartale wypracował niemal 2,7 mld zł zysku netto.
PKO Bank Polski odnotował 2 661 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w II kw. 2025 wobec 2 351 mln zł zysku rok wcześniej, podał bank.
Analitycy BM mBanku podnieśli swoją rekomendację dla Santander BP do poziomu „trzymaj” oraz zwiększyli 12-miesięczną cenę docelową akcji do 558,9 zł. Taka poprawa to m.in. efekt lepszych od oczekiwań skutków sprzedaży Santander Consumer Bank.
Mimo obniżonych stóp procentowych i wysokich rezerw na kredyty frankowe, bank BNP Paribas chwali się w II kwartale bardzo dobrymi wynikami. Liczy na ożywienie akcji kredytowej w drugiej połowie roku.