Popyt na zaawansowane usługi informatyczne ze strony firm z branży energetycznej jest mniejszy, niż zakładaliśmy – przyznaje Elżbieta Płonka-Szydłak, prezes Utilis IT.
Kierowana przez nią firma powstała pod koniec 2009. Założyły ją osoby, które odeszły z Winuela (podmiot zależny Sygnity), nie zgadzając się na zmiany kadrowe, których dokonał właściciel. Sygnity zdymisjonowało Andrzeja i Bogdana Kosturków, którzy założyli i przez wiele lat kierowali Winuelem. Bogdan Kosturek został też usunięty z zarządu giełdowej spółki, a Andrzej Kosturek odszedł na własne życzenie.
[srodtytul]Brutalna rzeczywistość[/srodtytul]
Utilis IT chciało mocno namieszać na rynku usług IT dla energetyki, na którym pierwsze skrzypce gra Winuel i grupa Asseco. Zatrudniło ponad 80 pracowników. Otworzyło kilka oddziałów w całej Polsce. Łoży spore pieniądze na rozwój własnych produktów. Inwestycje są finansowane z pieniędzy założycieli oraz środków pozyskanych od Infovide-Matrix. Giełdowa spółka objęła wiosną 20 proc. akcji Utilis IT, płacąc za nie 2 mln zł. Ma opcję objęcia pakietu większościowego.
Tymczasem w I półroczu Utilis IT miało tylko 2,1 mln zł przychodów i stratę netto. Wyniosła 51 tys. zł. Żeby podtrzymać płynność finansową spółka wzięła w czerwcu 0,5 mln zł pożyczki od Infovide-Matrix. Wcześniej podobną kwotę pożyczyła od Ewy Kosturek.