Projekt uchwały mówił, że Pronox Technology chce wypuścić aż 1,7 mld papierów tej serii. Obecnie kapitał dzieli się na 9,3 mln walorów.

– Jesteśmy po wstępnych rozmowach z wierzycielami. Ich wyniki napawają nas optymizmem. Jest szansa, że niektórzy z nich będą dalej finansować Pronox więc aż tak duża emisja nie jest potrzebna – mówi Ireneusz Król, prezes Pronoksu i równocześnie szef Centrozapu.

Druga z firm poinformowała wczoraj, że w transakcji pozasesyjnej kupiła (19 listopada) 0,7 mln akcji Pronoksu płacąc po 2 zł i dzień później kolejne 0,48 mln sztuk również po 2 zł. Dzięki temu kontroluje 12,67 proc. kapitału technologicznej spółki dających 9,93 proc. głosów na walnym zgromadzeniu.

Akcje serii G przeznaczone będą dla wierzycieli (cena emisyjna będzie zawierała znaczne dyskonto do kursu, który wynosił w środę 1,71 zł), którzy będą mogli obejmować walory w ramach konwersji zadłużenie. Wpływy ze sprzedaży obligacji mają zasilić kapitały obrotowe niezbędne do wznowienia przez Pronox działalności operacyjnej.