To drugi, po zakładzie w Odolanowie, obiekt w Polsce przetwarzający zaazotowany surowiec. Rocznie ze złóż zlokalizowanych w Wielkopolsce, na Ziemi Lubuskiej i Pomorzu będzie go zużywał od 280 mln m sześc. do 640 mln.

– Na razie w Grodzisku trwa rozruch technologiczny, który ma się przyczynić do zwiększenia produkcji. Do tej pory wyprodukował kilkadziesiąt milionów metrów sześciennych gazu wysokometanowego, 0,8 tys. ton gazu LNG i trochę helu – mówi Tadeusz Kulczyk, dyrektor oddziału PGNiG w Zielonej Górze. Nie ujawnia, kiedy zakład może osiągnąć pełne moce. W zależności od składu dostarczanego surowca będzie wytwarzał 120–467 mln m sześc. gazu wysokometanowego. Zużycie Polski wynosi 14 mld.

Odazotownia w Grodzisku będzie też produkować do 13,3 tys. ton gazu LNG. Do tej pory wytwarzany był tylko w Odolanowie. W ubiegłym roku jego produkcja wyniosła 14,8 tys. ton, a w tym ma wzrosnąć do 16,4 tys. ton.

Nowy zakład wyprodukuje też do 1,2 mln m sześc. helu rocznie. W ubiegłym roku PGNiG wytworzyło 2,2 mln m sześc. helu i osiągnęło z jego sprzedaży 27,6 mln zł. Łączne koszty budowy odazotowni w Grodzisku wyniosły 119,8 mln zł. Niemal cała ta kwota przypadła na konsorcjum firm budujących zakład, czyli giełdowe PBG, amerykański Chart – Process Systems Division i kanadyjskie Thermo Design Engineering.