Techniczna spółka dnia. Rainbow Tours obronił się przy 100 zł

Akcje touroperatora zareagowały silną zwyżką, potwierdzając wsparcie na okrągłym pułapie. Teraz czas na wybicie lokalnego szczytu, a to otworzy drogę do ataku na historyczne rekordy.

Publikacja: 09.10.2024 19:28

Techniczna spółka dnia. Rainbow Tours obronił się przy 100 zł

Foto: materiały prasowe

Rainbow Tours to jedna z najmocniejszych w tym roku spółek szerokiego rynku, ale najbardziej błyszczała wiosną. Teraz kurs znów może powalczyć o rekord.

Foto: Parkiet

Akcje Rainbow Tours zwyżkowały pod koniec środowej sesji o 3,5 proc. i był to drugi z rzędu dzień wyraźnego umocnienia notowań touroperatora. Wtorkowe wzrosty wystartowały z okolic 100 zł, gdzie zbiegły się zarówno linia krótkoterminowego trendu wzrostowego (tworzonego od dołka z początku sierpnia), a także wybita pod koniec września linia średnioterminowego trendu spadkowego (od sesji z początku lipca). Warto także odnotować utrzymanie się kursu powyżej średniej pięćdziesięciosesyjenej. To wszystko w połączeniu z psychologicznym znaczeniem poziomu 100 zł zaowocowało dwudniowym umocnieniem i wygląda na to, że to nie koniec zwyżek. Teraz popyt będzie musiał zmierzyć się z poziomem 112 zł, czyli lokalnym szczytem, którego wybicie otworzy już drogę do ustanowionego w wakacje rekordu na 120 zł.

Czytaj więcej

Rainbow Tours umacnia się po wynikach

W dłuższym terminie Rainbow pozostaje w trendzie wzrostowym, choć w ostatnich miesiącach kurs złapał zadyszkę. Jak na razie najgorszym miesiącem dla organizatora wyjazdów turystycznych był lipiec, kiedy notowania osunęły się o 12,3 proc. Każdy z pozostałych miesięcy tego roku kończył się jednak zwyżką. Od początku roku akcje Rainbow Tours zyskały 87 proc. wobec 6-proc. umocnienia WIG-u.

We wtorkowym komunikacie Rainbow Tours poinformował o nowej umowie z liniami czarterowymi Enter Air na przyszły sezon letni oraz kolejny sezon zimowy. Szacunkowa wartość umowy czarteru sięga 93,2 mln dolarów, czyli około 366,3 mln zł. Enter Air podał z kolei, że czarterem będzie można polecieć m.in. na Maltę, do Kenii, na Sri Lankę czy do Dubaju. Podpisana umowa – jak przekazał w komunikacie przedstawiciel zarządu i dyrektor handlowy Enter Air Andrzej Kobielski – zakłada, że w przyszłym sezonie letnim uruchomione zostaną nowe połączenia na Maltę i hiszpańskiego Reus. Zimą z kolei mają być to: Gambia, Kenia, Sri Lanka, Indie czy Dubaj.

Analizy rynkowe
Ewolucja protekcjonizmu od Obamy do Trumpa 2.0
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Analizy rynkowe
Czy Trump chce wyrzucić Powella, czy tylko gra na osłabienie dolara?
Analizy rynkowe
Czy należy robić odwrotnie niż radzi Jim Cramer?
Analizy rynkowe
Niedźwiedzie znów są prowokowane przez byki. Koniec korekty?
Analizy rynkowe
Optymizm wrócił na giełdy, ale Trump jeszcze może postraszyć
Analizy rynkowe
Kolejny krach. Jak nie pandemia, to Trump wyzwoliciel