Gwiazda z Wall Street: Recesja zysków mocniej uderzy

Mike Wilson, najsłynniejszy niedźwiedź za oceanem, nie odpuszcza i w rozmowie z Bloomberg Surveillance podtrzymuje, że Standard&Poor’s500, wiodący indeks na amerykańskim rynku, ten rok zakończy na poziomie 3900 punktów.

Publikacja: 15.06.2023 07:53

Gwiazda z Wall Street: Recesja zysków mocniej uderzy

Foto: Michael Nagle/Bloomberg

Strateg banku Morgan Stanley wskazuje też, że inflacja w Stanach Zjednoczonych zanurkuje, co jednak nie będzie dobre dla zysków spółek. Podkreśla, że rosnące ceny pozytywnie wpływają na wyniki firm.

Wilson i jego zespół spodziewa się 16-porc. spadku zysków spółek z indeksu Standard&Poor’s500 w tym roku w porównaniu z 2,4-proc. zniżką obstawianą przez specjalistów od sprzedaży akcji i innych instrumentów finansowych. Wyniki firm mają się poprawić o 23 proc. w następnym roku.

Czytaj więcej

Technologiczna elita Wall Street wyceniana znów „na bogato”

Spółki technologiczne, napędzające ostatni rajd na Wall Street, doświadczyły najgłębszej recesji zysków, a przekonanie, że ten trend się zakończył jest błędne. W drugim półroczu będzie podobnie, zapowiada Wilson.

Jednak coraz więcej ekspertów swoje prognozy koryguje w górę.

David Kostin z Goldman Sachs Group też ma lepsze wieści dla inwestorów niż poprzednio. Jego zdaniem amerykański rynek utrzyma tempo, gdyż inne sektory będą starały się doścignąć „do czerwoności rozgrzaną” branżę technologiczną. Przewiduje on, że na koniec roku S&P500 będzie miał na liczniku 4500 pkt. 

Analizy rynkowe
Giełdowe rekiny są coraz grubsze. Założyciel Dino odskoczył całej reszcie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Analizy rynkowe
Polski rynek wciąż zyskuje bez euforii wśród inwestorów
Analizy rynkowe
Lokomotywy z indeksu mWIG40 dały zarobić
Analizy rynkowe
Ewolucja protekcjonizmu od Obamy do Trumpa 2.0
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Analizy rynkowe
Czy Trump chce wyrzucić Powella, czy tylko gra na osłabienie dolara?
Analizy rynkowe
Czy należy robić odwrotnie niż radzi Jim Cramer?