Michał Marczak, szef zespołu analiz DI BRE, trafnie przewidział czerwcową poprawę nastrojów na warszawskim parkiecie. W miesięcznym raporcie sugerował, że warto kupować akcje i trzymać je przez dwa–trzy miesiące. Kilka dni temu w rozmowie z „Parkietem" dodał, że najwięcej powinny dać zarobić m.in. spółki cykliczne z wysoką betą. – Można wymienić surowce, przemysł, media, banki – wyliczał Michał Marczak.
Poszliśmy tym tropem. Przyjmując scenariusz optymistyczny, wyłoniliśmy kandydatów do ofensywnego, wakacyjnego portfela.
Sposób na ryzyko
Beta jest miarą, która obrazuje, jak wrażliwy na zmiany rynku jest kurs danej spółki. Jeśli ten wskaźnik jest większy od 1, to akcje uchodzą za ryzykowne. Przykładowo: beta równa 2 powoduje, że gdy szeroki indeks WIG rósł o 3 proc., to akcje takiego emitenta drożały w analizowanym okresie dwa razy mocniej, czyli 6 proc. Ale uwaga! Analogiczna sytuacja jest w przypadku spadków. Beta mniejsza niż 1 oznacza, że papiery powinny być defensywne, czyli mniej ryzykowne niż rynek, a ich wartość zmieniała się mniej skokowo niż średnia dla rynku. Warto zauważyć, że korelacja dotyczy przeszłości, czyli nie ma pewności, że tak będzie wiecznie.
Midas liderem WIG
Piotr Kaźmierkiewicz, ekspert CDM Pekao, co tydzień przygotowuje portfel spółek z WIG, korzystając z kilku najbardziej popularnych wskaźników analizy portfelowej (w tym m.in. z bety). Z analizy wyłączone są firmy, które nie spełniają kilku określonych warunków, tj. są na parkiecie krócej niż 42 sesje, ich akcje kosztują mniej niż 50 groszy, a obrót na 75 proc. z ostatnich 42 sesji jest niższy niż 250 tys. zł. W ostatnim dostępnym raporcie zakwalifikowało się jedynie 46 z 365 spółek wchodzących w skład WIG. Kto miał najwyższy wskaźnik beta? W tym wycinkowym ujęciu analizy liderem okazał się Midas (beta wyniosła aż 2,6). Na kolejnych pozycjach znalazło się telekomunikacyjne Hawe (2) oraz Kulczyk Oil Ventures (1,9). – Spółki o becie powyżej 1 uznałbym za bardziej wrażliwe na zmiany WIG, zaś te z parametrami powyżej 1,5 za bardzo ryzykowne. Beta ponad 2 to czysta spekulacja – mówi „Parkietowi" Piotr Kaźmierkiewicz.
Zysk i dodatnie przepływy
Postanowiliśmy pójść dalej. Odrzuciliśmy rygorystyczne bariery, które spowodowały, że do analizy portfelowej dokonanej przez CDM Pekao zakwalifikowano 46 spółek. Wyliczyliśmy wskaźnik beta dla wszystkich spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Aby jednak przesiać i wyłączyć spekulacyjne grzanki od firm z fundamentami, dodaliśmy warunek: obowiązek posiadania przez spółkę zysku netto oraz dodatnich przepływów pieniężnych z działalności operacyjnej za I kwartał 2012 r. Beta została określona na podstawie dziennych zmian kursów za ostatnie 31 sesji (od 14 maja do 26 czerwca).