W mniejszości są analitycy, których zdaniem akcje telewizyjnej grupy Cyfrowego Polsatu są dziś wyceniane powyżej albo na poziomie ich faktycznej wartości. Większość biur maklerskich daje zarządowi firmy łączącej największą w kraju satelitarną platformę i najsilniejszą obecnie komercyjną stację, kredyt zaufania i wycenia akcje medialnego giganta kontrolowanego przez Zygmunta Solorza-Żaka na powyżej 15 zł. Średnia tych wycen to 15,7 zł, ale są też i takie, w których cena docelowa walorów została ustalona na 17 i 19 zł.
Pomogły nowe raporty
Te liczby są znane inwestorom od ładnych kilku miesięcy. Jednak dopiero w ostatnich dniach notowania satelitarnej platformy zaczęły podążać w kierunku wyznaczonej przez biura średniej. We wtorek za walor Cyfrowego Polsatu płacono 15 zł. Kursowi pomagają notki analityków, przewidujące dobre wyniki grupy Cyfrowego Polsatu za II kwartał.
Jedną z nich, 3 sierpnia, wysłał inwestorom Leszek Iwaszko, analityk Societe Generale, podnosząc jednocześnie swoją wycenę spółki do 15,45 zł na akcję. W poniedziałek wycenę akcji spółki o 3,7 proc., do 16,8 zł, podniósł z kolei Raiffeisen Centrobank. Niewykluczone, że takich ruchów będzie więcej. Jak informuje Cyfrowy Polsat, dwa biura pracują dziś nad nową wersją raportów. Iwaszko ocenił, że II kwartał był dla medialnej grupy Zygmunta Solorza-Żaka bardzo dobry. Uważa, że jej przychody mogły urosnąć rok do roku o 15 proc., a brana pod uwagę przy wycenie EBITDA osiągnąć 270 mln zł, o 24,5 proc. wyższy poziom niż w II kw. 2011 r. Na czysto Cyfrowy Polsat miałby zarobić 100 mln zł, o 45 proc. więcej niż rok wcześniej.
Blisko miliarda
Analityk SG?nie jest w swoich ocenach osamotniony. Średnia prognoz biur dla spółki mówi, że przychody telewizyjnej grupy wzrosły w II kw. o 13,9 proc., EBITDA o 20,6 proc., do 262 mln zł, a zysk netto o 42 proc., do 100 mln zł.
Może się okazać, że cały 2012?r. grupa zakończy z EBITDA bliską 1 mld zł. Według Sobiesława Pająka, szefa analityków DM IDMSA, można liczyć, że EBTIDA wyniesie 920–960 mln zł.