Branża apeluje do prezydenta o zawetowanie ustawy o rynku kryptoaktywów

W ocenie branży, obecny kształt ustawy, przyjętej przez Sejm 26 września, grozi zahamowaniem rozwoju krajowych firm, wypchnięciem polskiego kapitału z rynku oraz oddaniem przewagi konkurencyjnej w ręce zagranicznych – w tym pozaunijnych – podmiotów.

Publikacja: 17.10.2025 14:22

Branża apeluje do prezydenta o zawetowanie ustawy o rynku kryptoaktywów

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie są główne obawy branży kryptoaktywów wobec nowej ustawy?
  • Jakie są konsekwencje ustawowych wymogów i kar dla rozwoju polskiego rynku blockchain?
  • W jaki sposób ustawa wdraża regulacje unijne i jakie są jej różnice?

Według przedstawicieli polskiego sektora kryptoaktywów – w tym Kangi Exchange, Next Block Expo, Izby Gospodarczej Blockchain i Nowych Technologii oraz innych liderów branży, którzy podpisali apel – ustawa, która formalnie implementuje unijne rozporządzenie MiCA, znacząco wykracza poza jego ramy.

– To moment, w którym musimy mówić jednym głosem. Wierzę, że prezydent Nawrocki dostrzeże, że ta decyzja nie dotyczy tylko rynku kryptowalut, ale przyszłości polskiej gospodarki cyfrowej – stwierdza Sławek Zawadzki, Co-CEO Kanga Exchange.

Rynek krypto nie sprosta wymogom ustawy

Polska przygotowała najbardziej rozbudowaną implementację w całej Unii Europejskiej – liczącą ponad 100 stron przepisów, sankcji i obowiązków administracyjnych. Eksperci ostrzegają, że to przykład tzw. goldplatingu, czyli nadmiernego wdrażania regulacji unijnych w sposób nieproporcjonalny i niekorzystny dla krajowych firm.

Uchwalona ustawa przewiduje m.in. setki stron wymogów licencyjnych, bardzo wysokie kary finansowe i odpowiedzialność karną (do 10 mln zł oraz nawet 2 lata pozbawienia wolności) za działania typowe dla rozwoju blockchaina. Daje też regulatorowi możliwość blokowania działalności firm (poprzez wpis do rejestru nieuczciwych domen) bez natychmiastowej ścieżki odwoławczej, co może tworzyć silny efekt mrożący dla inwestorów i przedsiębiorców.

Reklama
Reklama

– To nie jest spór o kryptowaluty, tylko o konkurencyjność polskiej gospodarki – podkreśla Sławek Zawadzki. – W obecnym kształcie ustawa oznacza, że polskie firmy, finansowane z krajowego kapitału i płacące podatki w Polsce, nie będą w stanie sprostać nowym wymogom. W ich miejsce pojawią się zagraniczne podmioty, które zarejestrują się w innych państwach UE, a w Polsce będą jedynie „spijać śmietankę”. To realne ryzyko utraty tysięcy miejsc pracy, innowacji i wpływów podatkowych.

Ustawa blokuje rozwój rynku krypto

Nieco ponad 18 proc. dorosłych Polaków w wieku 18-80 lat miało i/lub ma do czynienia z rynkiem kryptowalut. Natomiast wśród młodych (18-25 lat) odsetek ten wynosi blisko 38 proc. – wynika z raportu UCE RESEARCH i Ari10 pt. „Młodzi Polacy na kryptoparkiecie”.

Polska miała realny potencjał, by stać się regionalnym liderem technologii blockchain. Jeszcze kilka lat temu w kraju działały jedne z pierwszych giełd i projektów krypto w Europie Środkowo-Wschodniej. Jak jednak przypomina Zawadzki, liderstwo to zostało utracone wskutek nadmiernie restrykcyjnej polityki Komisji Nadzoru Finansowego – m.in. blokowania rachunków bankowych oraz opóźnień w wydawaniu zezwoleń.

– Obecny projekt ustawy utrwala błędy przeszłości. Oddaje rynek w ręce zagranicznych graczy, a krajowym firmom odbiera możliwość konkurowania. Jeśli chcemy, by Polska miała własny kapitał technologiczny, musimy tworzyć prawo, które daje równe szanse i zachęca do inwestycji, a nie karze przedsiębiorców za to, że działają w Polsce – podkreśla Sławek Zawadzki.

Branża zgodnie podkreśla, że nie sprzeciwia się regulacjom – przeciwnie, popiera wdrożenie MiCA w duchu równych zasad obowiązujących w całej Unii Europejskiej. Jednak ustawa w obecnym kształcie:

            nie chroni inwestorów, lecz blokuje rozwój przedsiębiorstw;

Reklama
Reklama

            nie wspiera innowacyjności, lecz tworzy bariery;

            nie wzmacnia polskiej konkurencyjności, lecz oddaje rynek zagranicznym podmiotom;

            nie zwiększa bezpieczeństwa użytkowników, lecz spycha część działalności do szarej strefy.

Kryptowaluty
Bitcoin i kryptowaluta powiązana z Binance walczą o przetrwanie
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Kryptowaluty
Przez pomyłkę wyemitowano stablecoina za 300 bln dolarów
Kryptowaluty
Rynek liże rany po piątkowej ostrej przecenie. Kto zarobił na spadkach?
Kryptowaluty
Brytyjska platforma inwestycyjna ostrzega: bitcoin nie jest klasą aktywów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Kryptowaluty
Koniec korekty notowań kryptowalut. Bitcoin i ethereum znów na ścieżce wzrostów
Kryptowaluty
Eryk Szmyd, XTB: 500 tys. dol. za bitcoina w ciągu dekady?
Reklama
Reklama