Sąd zmienił formę upadłości Hydrobudowy Polska z układowej na likwidacyjną. Czy to może mieć wpływ na szanse na zawarcie układu przez PBG? To pytanie zadaliśmy prawnikom, analitykom oraz samej spółce.
Syndyk przejmie kontrolę
Sebastian Ponikowski, radca prawny w kancelarii Baker & McKenzie, zaznacza, że zmiana formy upadłości Hydrobudowy z perspektywy całej grupy PBG jest istotna o tyle, że jedna ze spółek nie będzie mogła wspierać wykonania układu spółki matki. – PBG straci kontrolę nad tą firmą i jej spółkami zależnymi. Kontrolę nad nimi przejmie syndyk – mówi.
Nasz rozmówca informuje, że syndyk może odstępować od zawartych przez Hydrobudowę umów, przy czym potrzebna będzie tu zgoda rady wierzycieli. – Syndyk będzie podejmował tego typu decyzje, np. jeśli okaże się, że spółka nie ma środków na realizację danego kontraktu. Wówczas wypowiedziałby umowę zarówno zamawiającemu, jak i konsorcjalną. Konsorcjum może realizować zlecenie w okrojonym składzie. Dużo zależy tutaj jednak od zamawiającego – mówi. – W przeszłości zdarzały się już takie przypadki, że spółki wypadały z konsorcjów za wiedzą i zgodą zamawiającego, a kontrakt był dalej realizowany. Możliwa jest jednak również sytuacja, że zamawiający uzna, iż dana firma była tak istotna dla realizacji zlecenia, że wypowie umowę. Wówczas mógłby naliczyć karę, gdyż umowa zostałaby wypowiedziana z winy generalnego wykonawcy – dodaje.
Nasz rozmówca zaznacza, że sytuacja spółek z grupy PBG jest skomplikowana w związku z tym, że często startowały one wspólnie w konsorcjach i wzajemnie poręczały własne zobowiązania. – W związku z wypowiedzeniem umów kredytowych działają poręczenia, więc wierzyciele zgłaszają się teraz do spółek, które poręczały kredyty – mówi.
Ponad miliard z poręczeń?
Kinga Banaszak-Filipiak, rzeczniczka PBG, zapewnia, że składając wniosek o ogłoszenie upadłości układowej, zarząd firmy spodziewał się, że wierzyciele Hydrobudowy Polska czy innych spółek z grupy mogą zgłosić się do PBG. – Chodzi o przypadki, w których poręczaliśmy kredyty oraz mieliśmy wspólne linie gwarancyjne z innymi firmami z grupy. Dziś trudno powiedzieć, ilu wierzycieli się do nas zgłosi. Zakładamy jednak, że około 50 proc. tych kwot trafi na naszą listę wierzytelności – mówi. – W naszej ocenie cały dług, który PBG poręczało i który zostanie zgłoszony do jego układu z tytułu poręczeń, przekroczy miliard złotych. Zobowiązania samego PBG z tytułu emisji obligacji wynoszą 837 mln zł, a z tytułu kredytów 414 mln zł – dodaje.