Magda: – Kamal ma propozycję – jajko w zamian za pańskie życie.
Bond: – Słyszałem, że ceny jaj idą w górę, ale żeby aż tak bardzo?
Przytoczone słowa padły w filmie „Ośmiorniczka" z 1983 r., trzynastym z cyklu o przygodach agenta 007, w którym James Bond próbował m.in. odzyskać jedno z jaj Faberge. W czasie filmowej aukcji osiągnęło ono zawrotną wówczas cenę 500 tys. GBP. Dziś taka kwota mogłaby być określona mianem promocji.
Początki historii najsłynniejszych jaj świata sięgają wiosny 1885 roku, kiedy to car Aleksander III Romanow gorączkowo poszukiwał prezentu dla swojej małżonki Marii Fiodorowny z okazji 20. rocznicy zaręczyn cesarskiej pary. Zbiegała się ona w czasie z okresem świąt Wielkiej Nocy, najważniejszego święta w rosyjskiej Cerkwi prawosławnej, nieodmiennie związanego z obdarowywaniem rodziny i przyjaciół poświęconymi, ręcznie malowanymi jajami. Sam wybór podarunku był zatem oczywisty, problem nastręczał jednak fakt, że podarunek musiał być godzien cesarskiego majestatu.
Z pomocą Aleksandrowi przyszedł jubiler i złotnik Peter Carl Fabergé (właściwie Carl Gustawowicz Fabergé). Podjął się on stworzyć w swojej pracowni specjalnie zaprojektowane jajo, zainspirowane podobnym przedmiotem należącym do ciotki cesarzowej Marii, duńskiej księżniczki Wilhelminy. Rodowa legenda głosiła, że ów obiekt przykuwał mocno uwagę Marii, gdy ta była dzieckiem.