Debiut w WIG20 to powód do kupna akcji? Wręcz przeciwnie

Prezentujemy wyniki naszych unikalnych badań. Odpowiadamy na pytanie, co się dzieje z kursami akcji spółek dołączanych do składu WIG20, jak i tych, które go opuszczają.

Aktualizacja: 06.02.2017 23:10 Publikacja: 21.02.2015 13:00

Debiut w WIG20 to powód do kupna akcji? Wręcz przeciwnie

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski Krzysztof Skłodowski

Niedawno poznaliśmy najnowsze zmiany w składzie indeksu WIG20. Po sesji 20 marca indeks opuszczą aż trzy spółki: JSW, Kernel i Lotos. Ich miejsce zajmą: Enea, Energa oraz Cyfrowy Polsat. Jest to największa rewizja składu od lat – zwykle normą jest, że wymieniana jest jedna lub co najwyżej dwie spółki. Jest to o tyle paradoksalne, że od dłuższego czasu indeks tkwi w trendzie bocznym.

Zapowiedziane zmiany to dla nas okazja, by się bliżej przyjrzeć poprzednim rewizjom. Z inwestycyjnego punktu widzenia nasuwa się proste pytanie – czy inwestorzy mogą liczyć na dodatkowe zyski z akcji zasilających WIG20 i czy jednocześnie powinni pozbyć się tych, które z indeksu wypadają?

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Analizy rynkowe
Efekt rosyjskich dronów: co zrobią konsumenci według ekonomistów
Analizy rynkowe
Czy obniżki stóp dadzą hossie nowe paliwo?
Analizy rynkowe
Eurocash uklepał dołek na 7,9 zł. Wyczekiwanie na wybicie
Analizy rynkowe
Hossa w godzinie próby
Analizy rynkowe
Młodzi Polacy odkładają pieniądze i oszczędzają na wydatkach
Analizy rynkowe
Czy to ostatnie chwile wysokiego oprocentowania bankowych produktów?
Reklama
Reklama