Przedłużające się spadki na warszawskim parkiecie znacznie utrudniały zadanie ekspertom biorącym udział w naszej rywalizacji portfeli fundamentalnych. Większość brokerów jednak wyszła ze starcia zwycięsko.
Rynek daleko w tyle
W listopadzie stopy zwrotu z portfeli, w których skład weszły wytypowane przez nich przed miesiącem spółki, okazały się lepsze od wyniku szerokiego rynku (WIG w ubiegłym miesiącu stracił 4,7 proc.), ale także od portfela stworzonego dla „Parkietu" przez analityków technicznych, który podsumowaliśmy w środowym wydaniu (w zakończonym miesiącu był 2,4 proc. na minusie). Uśredniony listopadowy wynik wszystkich portfeli fundamentalnych był 1,7 na plusie. Pogłębienie spadków indeksów w minionym miesiącu sprawiło, że trzy z siedmiu portfeli znalazły się pod kreską. Najbardziej zyskowny okazał się portfel analityków Noble Securities. W ciągu zaledwie miesiąca udało im się wypracować 6,7-proc. stopę zwrotu, wyprzedzając analityków DM BPS, których portfel zwiększył wartość o 5,9 proc. Powody do zadowolenia mogą mieć także eksperci DM BDM, którzy zakończyli listopad 4,1-proc. zyskiem.
Znacznie lepiej prezentują się dokonania brokerów, licząc od początku tegorocznej rywalizacji. Po jedenastu miesiącach zmagań z rynkiem zyskiem mogą się pochwalić wszyscy brokerzy. Na prowadzeniu umocnili się analitycy DM BDM. Ich portfel jest już o 83,5 proc. „grubszy" niż na początku tegorocznej rywalizacji. Nie zmienił się też wicelider, którym pozostaje Noble Securities. Broker, notując najlepszy wynik w listopadzie, pokazał, że nie składa broni, jeśli chodzi o walkę o pierwszą lokatę. W tym roku zarobił już 69,2 proc. Trzecią pozycję utrzymali eksperci DM PKO BP, którzy po jedenastu miesiącach są 39 proc. na plusie. Łącznie od początku rywalizacji fundamentalne portfele „Parkietu" mają dodatnią uśrednioną stopę zwrotu na poziomie 46,5 proc., podczas gdy WIG zniżkował w tym czasie 6,8 proc.
Hity listopada