Faworyci do wakacyjnego portfela

Z pomocą analityków wytypowaliśmy spółki, które mimo kiepskich nastojów na rynkach powinny przynieść latem wysokie stopy zwrotu. Na kogo warto postawić?

Publikacja: 04.07.2016 14:00

Faworyci do wakacyjnego portfela

Foto: parkiet.com

„Obyś żył w ciekawych czasach" – brzmi stare przekleństwo. Niestety, na nudę na rynkach w ostatnich tygodniach narzekać nie możemy. Brexit mocno wystraszył inwestorów i zrodził pytanie o przyszłość Unii Europejskiej.

– Najbliższe wakacje nie będą czasem ospałego marazmu na rynku akcji – twierdzi Rafał Lorek, partner w Lorek Pawlak Family Office. Kluczowe będą dalsze rozmowy z Wielką Brytanią na temat wyjścia z UE. W scenariuszu pesymistycznym bessa się pogłębi. – Natomiast jeśli Brexit wykorzysta się do potężnej rekonstrukcji funkcjonowania UE i jej odbiurokratyzowania, to możemy liczyć na hossę – uważa Lorek.

Nie tylko biura turystyczne

Wyłuskaliśmy spółki, które w ostatnich trzech latach przyniosły w czasie wakacji wyraźnie wyższą stopę zwrotu niż WIG. Są to: Alumast, Monnari, Vistula, IMS, Delko, Kęty, CD Projekt, Grajewo, LPP, Netia oraz Efekt. Trudno jednak znaleźć dla nich wspólny mianownik. – Każda z nich to osobna historia. Przykładowo w ubiegłym roku CD Projekt przed wakacjami opublikował „Wiedźmina 3", co zdecydowanie pomogło notowaniom spółki. Z kolei z uwagi na kwestię Grecji osłabł złoty, co pomogło spółkom eksportowym – mówi Kamil Hajdamowicz, analityk BM Banku BGŻ BNP Paribas.

Zbigniew Porczyk, kierujący działem analiz Trigon DM, podkreśla, że generalnie wakacje są dobrym okresem dla spółek z branży wykończenia wnętrz, materiałów budowlanych oraz dla firm z branży turystycznej. Wtóruje mu Dariusz Lewandowski, zarządzający Funduszem Nowych Technologii ARIA Fund. Radzi zwrócić uwagę na takie spółki, jak Orbis, Travelplanet oraz Rainbow Tours. – Mają dodatnie przepływy finansowe i zdobywają coraz większe udziały. Wypadanie mniejszych graczy będzie budowało biznes rynkowym liderom – podkreśla. Warto przyglądać się również rozwijającej się linii lotniczej Enter Air. Jest stosunkowo młoda, ale rośnie dynamicznie, a wakacje to czas, kiedy wielu Polaków skorzysta z usług tej linii, udając się na wypoczynek choćby za pośrednictwem wspomnianego Rainbow Tours – mówi Lewandowski.

Ciekawą propozycją inwestycyjną na wakacje mogą też być spółki z branży nowych technologii, takie jak LiveChat czy CD Projekt. – LiveChat w każdym miesiącu nadbudowuje bazę abonentów, a CD Projekt zdobywa nowych fanów. Spółki te budują świadomość wśród inwestorów finansowych, pokazując, że Polska może być świetnym miejscem do inwestycji w nowe technologie – mówi Lewandowski. W przypadku LiveChat warto śledzić comiesięczne raporty o wzroście liczby klientów, ten parametr przekłada się bowiem bezpośrednio na zyski spółki (ma ona bardzo niskie koszty zmienne). Według najnowszej wyceny DM BZ WBK akcje LiveChatu mają jeszcze ponad 30-proc. potencjał wzrostowy.

Dywidendy wsparciem dla kursu

Wakacje mogą być też dobrym czasem dla spółek odzieżowych, które powinny być beneficjentami programu 500+.

– Tutaj wyróżniłbym Gino Rossi i Bytom. Z dość podobnych powodów dobrze mogą się zachowywać producenci i dystrybutorzy żywności. Tutaj szansę widzę dla Eurocashu, Kani i Tarczyńskiego – wymienia Hajdamowicz. Dwóm ostatnim spółkom tradycyjnie pomóc może trwający sezon grillowy. Pomimo zamieszania związanego z Brexitem, dzięki słabemu złotemu pozytywnie wyróżniać się mogą również eksporterzy. – Tutaj wskazałbym na szeroko pojętą branżę automotive, na część spółek przemysłowych (jak Kęty) oraz na firmy z segmentu drewnianego (Grajewo). Dobre tendencje mogą się utrzymać również w grupie spółek deweloperskich – uważa ekspert BM Banku BGŻ BNP Paribas. Te wskazania pokrywają się z rekomendacjami, które w ostatnich tygodniach napływają na rynek. Pozytywne zalecenie otrzymało m.in. GTC, którego kurs w tym roku podlega mocnym wahaniom. Analitycy radzą akumulować jego akcje, zwracając uwagę, że po dokonaniu wysokich odpisów w minionych latach i sprzedaży kłopotliwych aktywów ryzyko dalszej utraty wartości jest już mocno ograniczone. Pochwały zbiera też Dom Development, który ostatnio mile zaskakuje wynikami finansowymi i zwiększa tempo sprzedaży mieszkań.

Wyraźnym katalizatorem wzrostu kursu może być dywidenda. Z naszych szacunków wynika, że w lipcu przypada dzień przyznania prawa do dywidendy w około 30 spółkach, m.in. we wspomnianych już Kętach czy Grajewie. Eksperci są zgodni co do tego, że w niespokojnych czasach na znaczeniu zyskują właśnie spółki dywidendowe. W tym kontekście warto się przyjrzeć – również w dłuższym horyzoncie inwestycyjnym – takim podmiotom jak Netia, Asseco Poland czy PEM. Ten ostatni oferuje niemal 13-proc. stopę dywidendy. Żeby ją otrzymać, trzeba jednak było mieć wcześniej akcje, dzień dywidendy przypadał bowiem na 29 czerwca.

Ceny surowców sprzyjają

Po przecenie wywołanej Brexitem wyceny akcji na warszawskim parkiecie kształtują się całkiem ciekawie. – Według naszych symulacji obecne pułapy cenowe (niskie wskaźniki wyprzedzające na kolejny rok: P/E, EV/EBITDA) są jednymi z bardziej atrakcyjnych pod kątem inwestycyjnym, jakie obserwowaliśmy w ostatnich latach. Liczymy w średnim terminie na poprawę sytuacji na warszawskim parkiecie – mówi Maciej Bobrowski, dyrektor działu analiz DM BDM. Jego zdaniem w najbliższym okresie wynikowym najlepsze dynamiki zarówno rok do roku, jak i kwartał do kwartału powinny pokazać podmioty z dużą pozytywną wrażliwością na rosnące ceny stali. W tym gronie faworytami są Stalprodukt oraz MFO.

– W Stalprodukcie liczymy na bardzo silny wynik segmentu profili oraz doceniamy poprawiającą się sytuację w segmencie cynku – mówi Bobrowski. Z kolei w MFO po uwzględnieniu wzrostu wolumenów sprzedaży rok do roku oraz silnych podwyżek cennikowych blachy w II kwartale można się spodziewać, że okres ten był najlepszym w dotychczasowej historii spółki. – Podkreślamy też, że MFO na tle innych podmiotów produkujących profile stalowe cechuje bardzo wysoki udział eksportu w sprzedaży ogółem (w 2015 r. około 43 proc.) – mówi Bobrowski. Według prognoz na 2016 r. EV/EBITDA dla Stalproduktu wynosi 4,7, a dla MFO – 4,2.

[email protected]

Wakacje – czyli cisza przed burzą

Zazwyczaj od lipca do końca sierpnia obserwujemy znacząco niższą aktywność inwestorów niż w pozostałych miesiącach. A jak zachowują się indeksy? Ostatnie trzy lata dowodzą, że każdy scenariusz jest możliwy: w 2013 r. obserwowaliśmy mocne zwyżki, rok później trend boczny, a w 2015 r. dominowały spadki. Jak pokazuje historia, to właśnie po wakacjach na rynkach dzieją się najciekawsze rzeczy, niestety, częściej są to spektakularne krachy giełdowe niż mocne zwyżki. Rośnie też aktywność inwestorów i emitentów. Nie bez powodu właśnie po wakacjach obserwujemy największe ożywienie na rynku pierwotnym i wtórnym. Na warszawskiej giełdzie w ostatnich latach mimo niższej aktywności inwestorów na nudę nie mogliśmy narzekać. Dwa lata temu rząd zaczął demontować OFE, a rok temu gorących emocji rynkom dostarczyła Grecja.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?