Reklama
Rozwiń
Reklama

NewConnect jest potrzebny, ale ma wiele wad

Większość spółek z małej giełdy traci. Mimo to szukanie perełek popłaca.

Publikacja: 22.06.2017 08:00

NewConnect jest potrzebny, ale ma wiele wad

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek

Foto: GG Parkiet

30 sierpnia NewConnect będzie świętował swoje 10-lecie. Obecnie na alternatywnym rynku notowanych jest 405 spółek, a ich kapitalizacja przekracza 10 mld zł. Z założenia mała giełda miała przyciągnąć inwestorów zainteresowanych szybko rosnącymi biznesami, zbyt małymi, aby dostać się na główny parkiet. I tak rzeczywiście jest, jednak wypatrzyć na tym rynku prawdziwe inwestycyjne perełki jest prawdziwą sztuką. Od początku roku NCIndex zyskał 4 proc., podczas gdy w tym samym czasie szeroki WIG poszybował w górę o 18 proc.

– NewConnect jest trudnym rynkiem do inwestowania z kilku powodów: niska płynność, ogólnie słaby corporate governance, często małe doświadczenie kadry zarządzającej spółek, krótka historia osiągnięć czy nieuzasadnione fundamentalnie silne ruchy cen. Jednakże tam, gdzie jest wyższy poziom ryzyka, jest też wyższa potencjalna stopa zwrotu i wśród rzeszy niezbyt ciekawych podmiotów można wybrać prawdziwe perełki, dające kilkusetprocentowe zyski – mówi Kamil Gaworecki, zarządzający funduszem Sniper FIZ. Dodaje, że najważniejszą zmianą, jaką należy wprowadzić, by ten rynek stał się bardziej atrakcyjny dla inwestorów, jest usprawnienie procesu dopuszczania i wprowadzania akcji nowych emisji do obrotu.

Z kolei Mirosław Kachniewski, prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych, zaznacza, że brutalna prawda wskazuje, że inwestorzy w przeszłości na tym rynku raczej tracili, niż zarabiali pieniądze. – Nawet ci, którzy szeroko dywersyfikowali swój portfel inwestycyjny, nie mogli się cieszyć zyskami. Od początku istnienia NewConnect nikt jeszcze nie wymyślił indeksu, który by pokazywał zwyżki w długim okresie. Wskazuje to na jakąś systemową słabość, bo przecież teoretycznie nawet jeśli większość startupów upada, to ta mniejszość powinna generować bardzo wysokie zyski, z nawiązką kompensujące straty – mówi.

W tym roku na małą giełdę weszło jedynie pięć spółek: Money Makers TFI, Kofama Koźle, M-Trans, Nestmedic i Ackerman. Łączna wartość tych ofert wyniosła niespełna 28 mln zł. W tym czasie trzy spółki przeprowadziły się na główny parkiet. W 2016 r. na mały parkiet weszło 16 spółek.

Reklama
Reklama
Analizy rynkowe
Spółki polecane przez Trigon DM na 2026 rok
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Analizy rynkowe
Branża przetwórców plastiku potrzebuje realnego wsparcia
Analizy rynkowe
WIG na nowych szczytach, odzież na podium, energia w ogonie
Analizy rynkowe
Rekordy na GPW w połowie grudnia, a indeksy mają dalej puchnąć
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Analizy rynkowe
Efekt grudnia na warszawskich gigantach
Analizy rynkowe
Polska giełda wciąż rozdaje prezenty. Są nowe szczyty
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama